Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Młodzi tancerze, trenują breakdance pod okiem ekipy Sztewite Gang [zdjęcia, wideo]

(PA)
Maciej Macio Wentowski ze Sztewite Gangu (pierwszy z prawej): - Dzieciaczki ostro trenują. Są niesamowite! Mają energię i niezłą "zajawkę”. Oby tak dalej, a będzie o nich głośno!
Maciej Macio Wentowski ze Sztewite Gangu (pierwszy z prawej): - Dzieciaczki ostro trenują. Są niesamowite! Mają energię i niezłą "zajawkę”. Oby tak dalej, a będzie o nich głośno! Aleksandra Pasis
- Chcemy być jak Macio i Beeski ze Sztewite Gangu! - zdecydowanie mówią maluchy i ich nieco starsi koledzy. Pierwsze kroki w tańcu breakdance stawiają pod okiem finalistów show "Got to Dance".

Grudziądz. Ćwiczą breakdance pod okiem ekipy Sztewite Gang

Duża sala z lustrami. Głośniki, z których płynie muzyka. - No to startujemy! - daje sygnał swoim małym uczniom Maciej Macio Wentowski. A wśród nich są kilkulatkowie, m.in. Ksawery i Miłosz - który prosi by nazywać go "Czarną Czachą" - oraz gimnazjaliści m.in. Majka i Maciej Jeleniewski.

Wszyscy pełni energii zaczynają trening. Oczywiście, od rozgrzewki, jak na wuefie. Po serii ćwiczeń, Macio staje przed lustrem, a za nim cała grupa. Dzieci pilnie podpatrują ruchy i próbują naśladować nauczyciela.

"Kręci" ta wolność

Majka: - To niesamowita "zajawka"! Taniec jest nie tylko moją pasją, ale też stylem życia. Daje moc i sprawia ogromną radość.
Gimnazjalistka podkreśla, że w breakdance najbardziej podoba się jej brak ustalonych zasad, jeśli chodzi o ruch. - To totalny freestyle - tłumaczy Majka, która swój taneczny warsztat pod okiem Macia i Beeskiego szlifuje od ponad 2 lat.

Trenować, trenować i jeszcze raz trenować. Aby być jak najlepszym

Chłopaki z ekipy Sztewite Gang, finaliści m.in. programu telewizyjnego "Got to Dance", uczestnicy wielu turniejów breakdance w kraju, Europie i na świecie, swoją pasją do tańca zarazili też Macieja Jeleniewskiego.
- Poznałem Macieja i Beeskiego przez naszą wspólną koleżankę, która przyprowadziła mnie do nich na zajęcia - wspomina gimnazjalista.

Jak brzmi jego motto? - Trenować, trenować i jeszcze raz trenować. Aby być jak najlepszym - zdecydowanie odpowiada nastolatek.

"Biją się" z tancerzami z całego świata

Pracę, zaangażowanie i poświęcenie Macieja docenili jego nauczyciele: Piotrek Beeski Kania i Maciej Macio Wentowski. Zabrali go ze sobą na "taneczne bitwy" i warsztaty do Los Angeles.

Macio: - Dzięki takim wyjazdom zdobywamy doświadczenie i czerpiemy energię. Jedno i drugie później przekazujemy naszym małym tancerzom, z których jesteśmy bardzo dumni. Naprawdę dzielnie trenują.

I choć zajęcia te trwają około dwóch godzin, ich uczestnikom - nawet tym najmłodszym - ani na chwilę nie brakuje siły i ochoty by tańczyć, tańczyć, tańczyć...

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska