Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rynek chojnicki dla aut? Ale po co?

MARIA EICHLER
Szef komisji komunalnej Antoni Szlanga nie jest zachwycony pomysłem otwarcia rynku
Szef komisji komunalnej Antoni Szlanga nie jest zachwycony pomysłem otwarcia rynku Maria Eichler
Są pierwsze reakcje na zapowiedź nowej organizacji ruchu na starówce. Testowanie tego pomysłu nie podoba się chojniczanom. Dziś wypowie się o nim komisja komunalna.

Opinie internautów

Internauci komentują niedawny postulat kupców ze śródmieścia na forach.

Na Facebooku czytamy:
Obawiam się, że p. Finster przed wyborami zgodzi się na wszystko, byle okazać się "przyjacielem ludu", który de facto ma w...; Wszędzie zamyka się centra dla aut, a tu odwrotnie...co za pomysły?; Fatalny pomysł, auta na rynku nie pomogą. Żeby robić zakupy trzeba mieć pieniądze oraz odpowiednią ilość mieszkańców na ilość wybudowanych sklepów. Gołym okiem widać, że tego jest za dużo. Ile można kupować "szmat"; No ale dalej kupczyki próbują przeforsować swój poroniony pomysł. Finster nie ma cohones, żeby wprost odmówić, to się zasłania demokracją; A może uliczna akcyjka pod hasłem "Pomóżmy burmistrzowi podjąć słuszną decyzję"? Taki happening o tym, że aut do centrum nie wpuścimy. ;-).

To także Cię zainteresuje: Kupcy apelują: Otwórzcie nam rynek! Szykuje się nowa organizacja w centrum Chojnic?

Czy zmiany są potrzebne?

Dziś o godz. 10 w ratuszu spotyka się komisja komunalna rady miejskiej, która razem z przedstawicielami kupców ma się zastanowić nad tym rozwiązaniem. - Najważniejsze będzie odpowiedzieć sobie na pytanie, co to ma dać? - mówi przewodniczący Antoni Szlanga. - Przecież rynek nie jest w całości zablokowany, można do niego dojechać przez ulicę Młyńską. Czy to otwarcie ruchu przez Cechową ma być naprawdę panaceum na wszystkie bolączki handlu?

Szlanga podkreśla, że najmądrzejszy głos podczas ostatniej dyskusji w ratuszu padł ze strony Wojciecha Reszkowskiego, który dziwił się, że kupcy tak bardzo troszczą się o to, żeby pozyskać przyjezdnego klienta, a zupełnie nie martwią się, by odzyskać miejscowych. Czy to na pewno jest droga do sukcesu?

Centrum miasta od dawna zostało zdominowane przez placówki bankowe. - Czyja to jest wina - pyta retorycznie Szlanga. - To przecież sami właściciele nieruchomości, wśród nich i kupcy, woleli wynajmować lokale bankom. Chcieli wolnego rynku, to go mają.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska