Budowlańcy znów pojawią się w Soleckim Centrum Kultury

Od miesięcy widok Soleckiego Centrum Kultury nie napawał optymizmem. Wykonawca robót zewnętrznych dawno zrobił swoje. W ubr. budowie nic się nie działo. Kontynuację prac - z przyczyn finansowych - wciąż odwlekano. Przełomowy dla tej inwestycji ma być rok 2014.

Chęć realizacji tej inwestycji zgłosiły w soleckim ratuszu cztery firmy. Komisja przetargowa wybrała Zakład Budowlany Wanat z Żychlina w gminie Stare Miasto. Jak wyjaśnia Zbigniew Stefański, rzecznik soleckiego ratusza - głównym kryterium była cena. - Wybrany oferent zaproponował najniższą - tłumaczy.

Umowę na wykonanie prac w ratuszu podpisano pod koniec ubr. Można więc zaczynać roboty, które nadzorować będzie bydgoskie biuro obsługi inwestycji. Do zrobienia jeszcze wiele. Konieczna jest m.in. wymiana pokrycia dachu, naprawa kominów, wykonanie murów oporowych oraz konstrukcji tarasu od strony wejścia głównego wraz z podjazdem dla osób niepełnosprawnych...

W ramach drugiego etapu robót docieplone zostaną też ściany zewnętrzne.
Wygląd zmieni sala widowiskowa SCK, która po oddaniu do użytku będzie mieć m.in. lepszą akustykę, powstanie też nowe studio nagrań. Zmiany nie ominą holu, kawiarni, galerii na piętrze. Pomieszczenia te zyskają nowe aranżacje.

- Wykonawcy zlecono też wykonanie nowych instalacji elektrycznej, wodociągowej, kanalizacyjnej oraz centralnego ogrzewania, a także wentylacji i klimatyzacji. Ponadto firma Wanat wykona prace związane z zagospodarowaniem terenu wraz z budową oświetlenia zewnętrznego i zjazdów na drogę publiczną - informują nas w soleckim ratuszu.

Jeśli wszystko przebiegnie sprawnie dostosowywanie SCK do wymogów XXI wieku zakończy się w sierpniu 2014 r. Z początkiem nowego roku szkolnego placówka będzie już mogła służyć dzieciom i innym mieszkańcom Solca. Obecnie SCK funkcjonuje w prowizorycznych warunkach, w przybudówce starej szkoły nr 1, w której uczyła się dawno temu Irena Santor. Teraz w budynku przy ul. Kościuszki 12 funkcjonuje szkoła muzyczna.

Soleckie Centrum Kultury w starych murach wytrzymało ćwierć wieku. Bryła budynku z połowy lat 80. nie przystawała do współczesności. Było za ciasno, za brzydko. W październiku 2011 roku hucznie obchodzono 25-lecie SCK, by po kilku dniach obiekt zamknąć na cztery spusty.

Rozpoczął się remont. W ciągu kilku miesięcy wykonano nowy fronton SCK z aluminium i szkła. Nowoczesność w każdym calu. Na tym jednak roboty utknęły. Teraz wreszcie spodziewać się można dalszego ciągu prac.