Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni Grudziądza uchwalili budżet na przyszły rok. Na co możemy liczyć?

(Deks)
Dochody miasta w 2014 roku mają wynieść ok. 525 mln zł. Zdaniem przedstawicieli opozycji jest to nierealne.
Dochody miasta w 2014 roku mają wynieść ok. 525 mln zł. Zdaniem przedstawicieli opozycji jest to nierealne. sxc.hu
Dochody wyniosą ponad 520 mln zł, a na inwestycje pójdzie ok. 145 milionów zł. Prezydent i koalicja: - Rozwijamy się. Opozycja widzi to zupełnie inaczej: - Długi rosną, mieszkańcy biednieją.

Jeden budżet - dwie zupełnie odmienne interpretacje. Pesymistyczne wizje opozycji i pewność siebie koalicji.

Rozdźwięk numer jeden: finanse miasta - Ich stan jest w dobrej kondycji - podczas sesji rady miejskiej na wskaźniki zadłużenia powoływał się prezydent Malinowski.

Kogo to przekonało? Na pewno nie Sławomira Szymańskiego, przewodniczącego klubu Prawo i Sprawiedliwość/Ruch dla Grudziądza. - Na koniec 2014 roku nasze długi wyniosą ponad 217 mln zł! Ciężar ich spłaty zostanie przeniesiony na przyszłe pokolenia - przekonywał radny.

Przeczytaj także: Miasto wpompowało w tym roku 860 tys. zł w solanki!

Rozdźwięk numer dwa: inwestycje

Prezydent podkreślił: - Realizujemy ponad 60 przedsięwzięć. W pierwszej kolejności te współfinansowane środkami zewnętrznymi.

Największe projekty to m.in. modernizacja sieci tramwajowej i Góry Zamkowej, dokończenie budowy Trasy Średnicowej, remont Parku Miejskiego, renowacja nabrzeża Wisły i ośrodka nad Jeziorem Rudnickim Wielkim.

Optymizmu nie krył radny niezrzeszony Tomasz Tomaszewski, który był w opozycji, ale w listopadzie odszedł z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

- Gołym okiem widać jak Grudziądz zmienia się na lepsze - przekonywał radny.

Sławomir Szymański ocenił zaś, że inwestycje są nietrafione. W przekonaniu Krzysztofa Kosińskiego w budżecie zabrakło budowy sali gimnastycznej przy zespole szkół na osiedlu Mniszek. - Chodzi o słowność władzy - mówił radny Kosiński.

Nawiązał do artykułu "Pomorskiej" z marca 2010 roku, w którym wiceprezydent Marek Sikora powiedział, że jeśli nasze miasto nie otrzyma finansowego wsparcia z zewnątrz (tak się właśnie stało), to sala gimnastyczna zostanie postawiona za miejskie pieniądze (tak się nie stało...).

Rozdźwięk numer trzy: nasza przyszłość

Najważniejsze jest sprawne wykorzystanie pieniędzy z nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej. Dlatego prezydent podkreślił, że w budżecie znalazły się pieniądze na opracowanie projektów pod przyszłe zadania (np. przebudowę ulicy Rapackiego i połączenia ją nową drogą z ul. Waryńskiego).

Na to uwagę również zwrócił Maciej Glamowski, radny Platformy Obywatelskiej. Podkreślił jednak: - To nie jest budżet naszych marzeń.

Sławomir Szymański z kolei podkreślił, że budżet w takim kształcie nie rozwiązuje problemów grudziądzan, a jego wykonanie jest skazane na niepowodzenie. - Brakuje nowych inwestycji - dodał radny.

Budżet na przyszły rok został przyjęty głosami 14 radnych. 6 rajców zagłosowało przeciw, jeden - wstrzymał się od głosu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska