Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wirus infekuje bankomaty. Hakerzy kradną nasze dane i pieniądze! Jak się obronić?

(mc)
Złośliwy program hakerski nazywa się Trojan.Skimer.18 pozwala złodziejom na kradzież gotówki z kont klientów
Złośliwy program hakerski nazywa się Trojan.Skimer.18 pozwala złodziejom na kradzież gotówki z kont klientów info MOW
Złośliwy program hakerski nazywa się Trojan.Skimer.18 i atakuje oprogramowanie w bankomatach na całym świecie. Pozwala złodziejom na kradzież gotówki z kont klientów. Jak się obronić?

Nie ma jeszcze danych na temat szkód, jakie hakerskie oprogramowanie mogło wyrządzić w bankomatach na terenie naszego regionu. Policja jak dotąd nie ma też informacji o czyszczeniu kont klientów, specjaliści jednak ostrzegają. - Możliwe jest pozyskiwanie danych z bankomatu, ale aby tego dokonać należy fizycznie dostać się do komputera, który znajduje się w każdym bankomacie i zainfekować go przy pomocy złośliwego oprogramowania - wyjaśnia Damian Kowalczyk, specjalista ds. bezpieczeństwa IT z firmy Mediarecovery. - Każde takie działanie będzie jednak zauważone przez system monitorujący oraz czujniki zabezpieczające bankomaty.

Przeczytaj również: Ochroniarz okradał bankomaty. Ukradł kilkadziesiąt tysięcy

O czym dokładnie mowa? O wirusie Trojan.Skimer.18. W internecie roi się od ostrzeżeń na temat tego złośliwego programu. Zaatakował już tysiące bankomatów na całym świecie. Za jego pomocą złodzieje są w stanie wypłacać gotówkę wprost z kont klientów korzystających z zainfekowanego bankomatu.

Wirus ma infekować urządzenia w błyskawicznym tempie korzystając z sieci informatycznych. Taką ewentualność potwierdzają eksperci. - Każdy bankomat jest połączony za pośrednictwem wirtualnej sieci prywatnej VPN z siecią internetową banku - tłumaczy Kowalczyk w rozmowie z "Pomorską". - Aby jednak do tego doszło, hakerzy musieliby zainfekować, na przykład wewnętrzną sieć bankową. To mało prawdopodobne, ponieważ z doświadczenia wiemy, że instytucje finansowe posiadają jeden z najwyższych poziomów zabezpieczenia urządzeń elektronicznych.

To nowy rodzaj tzw. skimingu, czyli kradzieży danych. Do tej pory tzw. "skimerzy" działali instalując w danym bankomacie urządzenia służące do kopiowania danych z kart płatniczych, takich jak: numer konta, PIN, dane właściciela.

Warto zwrócić uwagę, czy wejście, którym wsuwamy kartę do bankomatu, wygląda normalnie, tzn. czy nie jest obudowane jakąś plastikową nakładką. Jeśli tak, może to być właśnie czytnik służący do kradzieży naszych danych. Zaalarmować powinny też wszelkie dodatkowe urządzenia, np. kamery podwieszone w górnej części bankomatu.

Zła wiadomość jest taka, że w przypadku wirusa infekującego bankomat zdalnie, przez sieć komputerową, klient jest właściwie bezbronny. Dobra zaś taka, że pracownicy banku mogą łatwo wykryć wirusa. - Banki wykorzystują takie programy, jak Bit 9, które umożliwiają zdefiniowanie tak zwanych białych list aplikacji, czyli oprogramowania, z jakich może korzystać bankomat. Wszystkie programy spoza "białej listy" są traktowane domyślnie jako zabronione.

Czytaj też: Przy ulicy Kolbego w Bydgoszczy wysadzili bankomat w powietrze i ukradli pieniądze

Do tej pory złodzieje uciekali się do prymitywnych metod. 3 grudnia w Bydgoszczy przy ulicy ul. Kolbego nieznany sprawca wysadził bankomat przy użyciu materiału wybuchowego. Wykradł gotówkę. Poprzednia próba wysadzenia tego samego bankomatu miała miejsce w 2010 roku.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska