Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NFZ chce miliarda dla e-Wuś! Po co funduszowi taki zastrzyk gotówki?

(mp)
NFZ chce 938 mln zł z budżetu państwa za leczenie wszystkich pacjentów, których system wyświetlił na czerwono
NFZ chce 938 mln zł z budżetu państwa za leczenie wszystkich pacjentów, których system wyświetlił na czerwono archiwum GP
A konkretnie: 938 mln zł z budżetu państwa za leczenie wszystkich pacjentów, których system wyświetlił na czerwono. - W ten sposób fundusz zarobi podwójnie - wskazuje sejmowa komisja zdrowia.

Okazuje się, że elektroniczna weryfikacja ubezpieczenia zdrowotnego, którą tak szumnie wychwalał NFZ, sprawia kłopot nie tylko pacjentom, ale i samemu funduszowi.

Zgodnie z założeniem, osoby, które e-WUŚ wyświetla na czerwono i tak mogą skorzystać z bezpłatnej pomocy lekarza. Muszą jedynie wypełnić oświadczenie potwierdzające prawo do bezpłatnej opieki medycznej.

Weryfikacja oświadczenia to już zadanie NFZ. Jeśli okaże się, że pacjent skłamał i nie jest ubezpieczony, musi zapłacić za udzieloną pomoc lekarską.

Przeczytaj również: Bydgoski NFZ zbuduje sobie nową siedzibę. Za 21 milionów

Ale weryfikacja ubezpieczeń najwyraźniej sprawia funduszowi problem, ponieważ zaproponował zmianę swojego planu finansowego na ten rok. Chodzi oczywiście o dodatkowe pieniądze, a ściślej mówiąc - o blisko miliard złotych z budżetu państwa.

Po co NFZ-owi taki zastrzyk gotówki? Jak tłumaczą urzędnicy funduszu - właśnie na sfinansowanie leczenia pacjentów nieubezpieczonych. - Po pierwsze propozycji funduszu nie zaakceptował minister finansów - komentuje poseł Jarosław Katulski, wiceprzewodniczący sejmowej komisji zdrowia, która też negatywnie zaopiniowała projekt NFZ. Po drugie - prawda jest taka, że e-WUŚ bardzo często podświetla na czerwono również dzieci. A w budżecie NFZ pieniądze na ich leczenie są zapewnione.

Dlatego, jak wskazuje dalej poseł, akceptacja projektu funduszu oznaczałaby podwójny zarobek dla NFZ. - Nie każda osoba, którą system wyświetla na czerwono, jest bowiem nieubezpieczona - podkreśla.

Czytaj też: System eWUŚ już działa! NFZ przeprasza pacjentów

Identyczne stanowisko w tej sprawie prezentuje Porozumienie Pracodawców Ochrony Zdrowia. Jego prezes Bożena Janicka, popiera argumenty ministra finansów. - Zdumiewa nas fakt, że NFZ domagał się zwiększenia dotacji z budżetu państwa - komentuje Janicka. - Nie potrafił przy tym podać kosztów leczenia osób rzekomo nieubezpieczonych.

Jak wyjaśnia Jan Raszeja, rzecznik prasowy Kujawsko-Pomorskiego Oddziału NFZ, sprecyzowanie takiej kwoty nie jest łatwe. - Weryfikacja złożonych przez pacjentów oświadczeń trwa - tłumaczy rzecznik. - To trudny i przede wszystkim - żmudny proces.

W naszym województwie na czerwono wyświetla się około siedmiu procent chorych. Są wśród nich dzieci, ale nie tylko. - Za wszystkich płacimy placówkom zdrowia na bieżąco - zapewnia Jan Raszeja. - Również za osoby, które złożyły fałszywe oświadczenia. Pieniądze za ich leczenie odzyskamy być może w przyszłym roku, ponieważ dopiero wtedy rozpoczniemy windykację.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska