Kto zostanie wójtem gminy Grudziądz? Szykuje się ostra walka

Wójt Tesmer postanowił pożegnać się z samorządem, choć - jak zapewnia - nie czuje się wypalony, a rutyna go nie dopadła. - Nie idę w próżnię. Będę na emeryturze, ale nie zamierzam się nudzić - mówi obecny gospodarz gminy Grudziądz.

Wójt ma na głowie proces lustracyjny (sprawa z sądu apelacyjnego trafiła ponownie do okręgowego), ale... - Nie miało to wpływu na moją decyzję o rezygnacji ze startu w następnych wyborach - twierdzi Jan Tesmer.

CZY TWÓJ WÓJT, BURMISTRZ, PREZYDENT, MARSZAŁEK ZDAJE EGZAMIN? Głosuj na www.pomorska.pl/ocenwladze

Przez kilkanaście lat jego rządów w gminie wiele się zmieniło na lepsze: wodociągi, kanalizacja, drogi, świetlice. Te inwestycje udało się zrealizować w dużej mierze dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej. Ale nie tylko, bo gmina biedna nie jest (w przyszłym roku dochody mają wynieść ok. 39 milionów).

W kolejnych latach pieniędzy do podziału będzie więcej, bo zaczną płynąć środki z nowego budżetu UE. Ich dobre wykorzystanie będzie jednym z najważniejszych zadań nowego wójta.

- To podstawowa kwestia - mówi Dariusz Morczyński, sekretarz Urzędu Miasta Grudziądz, który prawdopodobnie powalczy o fotel gospodarza wiejskiego samorządu (trzy lata temu przegrał z Tesmerem).

- Ostatecznej decyzji jeszcze nie podjąłem. Muszę porozmawiać o tym z prezydentem - twierdzi sekretarz Morczyński.

Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się dwóch wieloletnich pracowników Urzędu Gminy Grudziądz: Wojciecha Kruczkowskiego i Sławomira Piernickiego.

Pierwszy z nich odpowiada m.in. za drogi i komunikację. Drugi nadzoruje m.in. inwestycje wodociągowe i kanalizacyjne. Tajemnicą poliszynela jest, że panowie za sobą nie przepadają i mają swoich stronników w urzędzie. Czy dojdzie do bezpośredniej konfrontacji?

- Rozważam możliwość startu w wyborach - przyznaje Wojciech Kruczkowski.
Równie tajemniczy jest Piernicki, choć w urzędzie gminy można usłyszeć, że jest murowanym kandydatem na wójta. - Do końca roku podejmę decyzję - twierdzi urzędnik.

Ludzie mówią również, że na fotel wójta chrapkę ma Hanna Guzowska, przewodnicząca rady gminy, która często krytykowała obecnego wójta. - Do wyborów jeszcze rok. Za szybko na spekulacje - ucina Guzowska.

Wójt Tesmer zaś twierdzi, że nie ma swojego faworyta: - Wyborcy decydują. Wierzę, że wybiorą najlepszego kandydata.