Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobre. Czy mają dobrego gospodarza?

Jolanta Młodecka
Stefan Śpibida, wójt gminy Dobre
Stefan Śpibida, wójt gminy Dobre Archiwum
Władzę w gminie sprawuję przez kilka lat, z przerwą na poprzednią kadencje. Trzy lata temu wygrał wybory i wrócił do wójtowania. Problemy gminy zna od podszewki. Czy wie, jak je rozwiązać?

Przed wyborami trzy lata temu wójt Stefan Śpibida najsilniej akcentował potrzebę rozbudowy i unowocześnienia wiejskiej infrastruktury. Dobre drogi i woda w kranach w każdym gospodarstwie - to był priorytet, jak każdej zresztą władzy, także jego poprzednika.

Efekty tych starań są widoczne. W gminie Dobre do każdej miejscowości prowadzi dobra droga - najczęściej asfaltowa, w najgorszym przypadku - utwardzona kamiennym tłuczniem. O ten problem wójt jest spokojny, podobnie jak o dostęp do dobrej wody w każdej ilości, dostarczanej gminnym wodociągiem. Zapewniają to dwa ujęcia w Dobrem i Krzywosądzy - to akurat będzie modernizowane w przyszłym roku, gdy tylko otworzy się nowa pula z unijnymi funduszami. A są jeszcze dwa rezerwowe ujęcia - w Byczynie i Bronisławiu.

CZY TWÓJ WÓJT, BURMISTRZ, PREZYDENT, MARSZAŁEK ZDAJE EGZAMIN? Głosuj na www.pomorska.pl/ocenwladze

Do sukcesów obecnego samorządu wójt Stefan Śpibida zalicza m.in. budowę targowiska w Krzywosądzy, którego od lat domagali się rolnicy, niemający gdzie sprzedawać swych płodów, zwłaszcza zwierząt hodowlanych. Gotowy jest spory odcinek ścieżki pieszo-rowerowej. To część wielkiej inwestycji, planowanej w dwóch powiatach - radziejowskim i aleksandrowskim, ale ostatecznie zrealizowanej częściowo właśnie tylko Dobrem. Do listy sukcesów dodajmy jeszcze budowę boisk orlika, czy otwarcie nowych oddziałów przedszkolnych w Krzywosądzy.

Są też niepowodzenia, czy wręcz klęski. Za taką uważa wójt Stefan Śpibida - a za nim pewnie większość mieszkańców gminy - wprowadzenie ustawy śmieciowej: - Choć nie jest to nasz pomysł, całe odium spada na nas. Głównie za to, że mieszkańcy za wywóz tych samych śmieci, w tej samej ilości, muszą płacić trzy razy więcej. Ponadto byłem zmuszony rozwiązać nasz zakład komunalny, a pracę straciły trzy osoby.

Problem bezrobocia wzrósł - zwłaszcza po zamknięciu cukrowni - wójt Śpibida uważa to za kolejną porażkę. Gmina oczywiście nie może organizować nowych miejsc pracy, ale może zachęcać przedsiębiorców do rozwijania działalności gospodarczej poprzez obniżanie podatków. Z tym, że ten kij ma dwa końce, bo mniejsze podatki to mniejsze przychody do budżetu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska