W 3 lata 30 milionów na inwestycje w Brodnicy

- Udało się zrealizować najważniejsze obietnice sprzed trzech lat? Hasło wyborcze "czas na zmiany" wiele obiecywało.
- Chcieliśmy naprawić sytuację, by móc mówić o rozwoju naszego miasta. W pierwszej kolejności trzeba było poprawić finanse publiczne. Dziś z dumą mogę powiedzieć, że to się udało. Miasto się rozwija, obniżyliśmy znacząco nasze zadłużenie. Jako jedna z nielicznych gmin wprowadziliśmy nasze obligacje komunalne na rynek papierów wartościowych. Restrukturyzacja naszego długu pozwoliła znacząco obniżyć nasze zadłużenie. Oszczędziliśmy ponad 340 tys. złotych na samych odsetkach. Powołaliśmy brodnicką grupę zakupową, by zaoszczędzić na zakupie energii. Możemy śmiało powiedzieć, że jesteśmy na bardzo dobrej drodze rozwoju.

- W programie wyborczym była mowa o wspieraniu edukacji.
- To również jest realizowane. W okresie ostatnich trzech lat zakupiliśmy 225 komputerów, 81 tablic interaktywnych, rzutniki, przeszkoliliśmy 25 nauczycieli do nowoczesnego nauczania. Jeszcze w tym roku uruchomimy oddział przedszkolny przy Przedszkolu im. Marii Konopnickiej dla dzieci niepełnosprawnych.

CZY TWÓJ WÓJT, BURMISTRZ, PREZYDENT, MARSZAŁEK ZDAJE EGZAMIN? Głosuj na www.pomorska.pl/ocenwladze

- Co jeszcze się udało?
- Doprowadziliśmy do realizacji ronda, o którym była mowa w kampanii sprzed trzech lat. Zaangażowaliśmy się w nie mocno finansowo, ale to było konieczne. Będzie budowana obwodnica krajowej "15". To duży sukces. Przebudowaliśmy, ale tak naprawdę zbudowaliśmy od nowa most na ul. Mostowej. Teraz można po nim poruszać się bezpiecznie. Udało się również dokończyć budowę zespołu szkół. Dokończony został segment, który już służy uczniom. Otworzyliśmy nowoczesne Centrum Edukacji Ekologicznej przy muzeum, które cieszy się olbrzymią popularnością. W infrastrukturę drogową (ulice, chodniki, rondo), w ciągu trzech lat zainwestowaliśmy ponad 30 mln złotych. W przyszłym roku chcielibyśmy przeznaczyć ok. 19 mln złotych. Chciałbym zaznaczyć, że do planu inwestycji wpisujemy to, co mieszkańcy zgłaszają na spotkaniach osiedlowych.

- Jednym z wdrożonych projektów jest stworzenie programu dopłat do remontu kamienic.
- Dzięki niemu wyremontowano już 15 kamienic, na kolejny rok - jest już osiem wniosków. Uzupełnieniem tego będzie rewitalizacja centrum.

- Koncepcje na rewitalizację zmieniały się. Mieszkańcom nie podobał się pierwotny pomysł - zamknięcia ruchu kołowego po jednej stronie Dużego Rynku. Trzeba było po prostu pójść na rękę niezadowolonym mieszkańcom?
- Lewa pierzeja miała być ciągiem pieszym, niestety spotkaliśmy się z protestem mieszkańców. Przyznam, że był on dla mnie trochę niezrozumiały. To, co chcieliśmy zrobić, miało na celu poprawę estetyki rynku, przyciągnąć nie tylko mieszkańców, ale i turystów. Zwiedzający zaczynają wizytę w mieście od starówki, centrum miasta. Chcieliśmy, by było inaczej, wprowadziliśmy zmiany, dzięki którym uda się zrobić coś więcej. Zyska ulica Przesmyk i ul. Jatki oraz część ul. Hallera. Obawy mieszkańców były niepotrzebne, ale my musimy wsłuchiwać się w ich głosy.

A co burmistrzowi się nie udało w ciągu minionych 3 lat? Jak wypadło "czyszczeni urzędu" ze zbędnych etatów? Czy burmistrz zamierza startować w najbliższych wyborach? O tym przeczytacie w kolejnych wydaniach "Pomorskiej".