Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy ktoś zastąpi włodarzy Grudziądza, Wąbrzeźna, Świecia i Chełmna? Chętni już są

Przemysław Decker, Bart, Mona
Janusz Dzięcioł i Robert Malinowski zmierzą się w wyścigu o fotel prezydenta Grudziądza
Janusz Dzięcioł i Robert Malinowski zmierzą się w wyścigu o fotel prezydenta Grudziądza archiwum
Prezydent Grudziądza i burmistrz Wąbrzeźna poznali pierwszych przeciwników. Włodarze Świecia i Chełmna czekają.

Robert jest faworytem. Przed wyborami odda inwestycje, miasto zaklei plakatami i wygra w cuglach. Może nawet w pierwszej turze - mówi o prezydencie Grudziądza jeden z działaczy Platformy Obywatelskiej.

Robert Malinowski może dostać bonus za to, że miastem rządzi od siedmiu lat. Bo jest przewidywalny, bo wie, co może obiecać, bo nie będzie eksperymentować. Nie widać też po nim wypalenia.

Przeczytaj także: Robert Malinowski będzie walczył o trzecią prezydenturę. Co zrobi Janusz Dzięcioł?

Gra o drugą turę

Poseł PO Janusz Dzięcioł, jeden z głównych kontrkandydatów prezydenta, liczy na to, że będzie druga tura. Sądzi bowiem, że może w niej wygrać.
- Buduję szeroki komitet ludzi przekonanych, że prezydent sprowadził miasto na manowce - mówi poseł.
Dzięcioł w kampanii będzie chciał wykorzystać swoje podstawowe atuty: znane nazwisko, swojskość, to że ludzie go lubią. Będzie też punktował prezydenta np. za wysokie bezrobocie, brak inwestorów i wyprzedawanie kamienic z lokatorami.

- Jesteśmy zainteresowani tym, aby pójść do wyborów razem z Januszem Dzięciołem. On też tego chce. Na dniach będziemy o tym rozmawiać - mówi Łukasz Kowarowski, szef lokalnych struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Dzięcioł do końca roku ma złożyć legitymację partyjną, ale chce zostać w klubie parlamentarnym PO. - Nie kłócę się z tą Platformą, która jest w Sejmie, tylko z tą z Grudziądza - mówi.

Niezdecydowana prawica

Całkowity rozpad PO wieszczy Andrzej Wiśniewski, były prezydent i obecny szef stowarzyszenia Ruch dla Grudziądza.

- Platformę zmiecie tsunami, co będzie miało przełożenie na poziom lokalny. Wystartuję w wyborach, jeśli Prawo i Sprawiedliwość mnie poprze - twierdzi Wiśniewski.
A jeśli nie? - To jako RdG wesprzemy kandydata PIS-u - odpowiada były prezydent.
Kto nim będzie? - Na dziś takiego kandydata nie widzę - mówi Sławomir Szymański, radny Prawa i Sprawiedliwości.

O fotel prezydenta na 100 proc. będzie walczył Krzysztof Pokora, szef lokalnego Polskiego Stronnictwa Ludowego. Choć nie jest faworytem, optymizmu mu nie brakuje.
- Chcę te wybory wygrać, bo w naszym mieście wciąż obowiązuje "trzy razy b": bieda, bezrobocie, beznadzieja - mówi Krzysztof Pokora.

Przegrał z bezrobociem

Ciekawa rozgrywka szykuje się również w Wąbrzeźnie. Choć burmistrz Leszek Kawski oficjalnie nie potwierdził jeszcze, że będzie walczył o reelekcję. Decyzję ma podjąć do końca roku. Jednak to, że zrezygnuje z boju o ratusz jest mało prawdopodobne. - Mam plany i ciekawe pomysły - nie ukrywa.
To już pewne, że jego rywalem będzie Zbigniew Ceglarski, radny powiatu i były zastępca poprzedniego burmistrza miasta. - Totalna krytyka obecnych władz miasta byłaby nieuprawniona. Są jednak sfery, w których Leszek Kawski poniósł porażkę. Przykład? Walka z bezrobociem - twierdzi Ceglarski.

Przeczytaj także: Wąbrzeźnianie skrytykowali Leszka Kawskiego za bezrobocie i brak mieszkań

Dużo zależy od Pogody

Burmistrz Świecia Tadeusz Pogoda nie chce jeszcze powiedzieć, czy będzie walczył o kolejną kadencję. Podkreśla jednak, że nie myśli jeszcze o emeryturze, na którą mógłby przejść już za dwa lata.
Kto może powalczyć z burmistrzem? Potencjalnym kandydatem jest Sławomir Siemaszko, który w ostatnim czasie bardzo się uaktywnił jako radny. Czyżby przygotowywał sobie korzystny grunt? - Nie podjąłem jeszcze żadnej decyzji - odpowiada.

Nieco śmielej o swojej przyszłości mówi Joanna Kuś. Wprawdzie zastrzega, że na jej ostateczne oświadczenie trzeba trochę poczekać, niemniej bardzo poważnie rozważa konfrontację z Pogodą.
Siemaszko i Kuś walczyli o fotel burmistrza w poprzednich wyborach. Nie wiadomo też, jak jesienią 2014 roku zachowa się trzeci przeciwnik obecnego burmistrza z ostatnich wyborów, Marek Kiełpiński, realizujący się jako radny powiatowy.

Wiele do zrobienia

Swojego startu w wyborach pewny jest obecny burmistrz Chełmna Mariusz Kędzierski.
- Oczywiście, że będę kandydował. Mam w mieście jeszcze trochę do zrobienia - przyznaje włodarz Chełmna.

Kto stanie z nim w szranki? Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się m.in. Janusza Błażejewicza przewodniczącego rady miasta i Zdzisława Gamańskiego, wicestarostę powiatu chełmińskiego. Pierwszy z nich zapewnia, że nie będzie walczył o fotel burmistrza. Gamański twierdzi z kolei: - Trudno mi dziś powiedzieć czy będę kandydował. Przyznaję jednak, że parcie ludzi, którzy mnie do tego namawiają, jest duże.

Mówimy: "sprawdzam"
"Pomorska" ruszyła z akcją "Oceń władzę". W jej ramach będziemy razem z Czytelnikami recenzować pracę samorządowców.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska