Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory: Finster kontra Brunka?

MARIA EICHLER [email protected] tel. 52 396 69 34
Arseniusz Finster rządzi Chojnicami już 15 lat. Czy zostanie wybrany na kolejną kadencję?
Arseniusz Finster rządzi Chojnicami już 15 lat. Czy zostanie wybrany na kolejną kadencję? archiwum
Obecny burmistrz jak dotąd ma tylko jednego rywala, który uchylił przyłbicę i głośno mówi, że na pewno stanie z nim w szranki w przyszłorocznych wyborach. Ale pewnie kandydatów przybędzie.

Arseniusz Finster rządzi Chojnicami już 15 lat i chociaż bywało tak, że mawiał, iż teraz już na pewno nie wystartuje, to jednak za każdym razem zmieniał zdanie. Tym razem już otwarcie oświadczył, że powalczy o kolejną kadencję, bo - to teraz modne stwierdzenie - jest przecież jeszcze wiele rzeczy do zrobienia i wiele trzeba dokończyć. - Nie jestem idealny - zastrzega się, odpowiadając krytykującym go adwersarzom. - Nieraz reaguję emocjonalnie, ale na pewno jeszcze się nie wypaliłem i mam wiele pomysłów.

Przeczytaj także: Burmistrz Arseniusz Finster jechał na promilach? Sprawdzi lęborska prokuratura

Włodarz wciąż popularny

Co ma po stronie atutów? Na pewno to, że rozwój miasta jest widoczny gołym okiem, a kto do niego zawita po latach, ten otwiera szeroko oczy. Wiele inwestycji drogowych, rewitalizacyjnych i społecznie użytecznych to zasługa obecnych władz. Miasto zbiera nagrody w rozmaitych konkursach, ostatnio choćby za park 1000-lecia - główne trofeum w prestiżowym konkursie Modernizacja Roku. Finster cieszy się wśród mieszkańców sporą popularnością, bo w ostatnich bezpośrednich wyborach zbierał ponad 80 proc. głosów. I choć opozycja zarzuca mu, że miasto traktuje jak prywatny folwark, to dla wielu mieszkańców ojciec miasta jest symbolem przemian i to bardzo pozytywnych.

Nie zaszkodziły mu liczne procesy sądowe, w które był uwikłany, jak choćby starcia z Mariuszem Janikiem, najpierw przyjacielem, dziś - śmiertelnym wrogiem. I raczej trudno się spodziewać, żeby armaty wytoczone przeciwko niemu przez opozycję sprawiły, że straci popularność.

Ale stowarzyszenie Projekt Chojnicka Samorządność liczy, że tak właśnie się stanie. Ugrupowanie, które od niedawna działa w Chojnicach, skupia się na krytykowaniu słabych stron burmistrza i jego błędnych decyzji. Zarzuca, że miasto przestało się już z impetem rozwijać, że młodzi z niego uciekają, nie widząc tu dla siebie perspektyw. I to, że ojciec miasta jest przekonany, że tylko on, a czasami radni mają patent na dobre pomysły i boją się wszelkich oddolnych inicjatyw. Jak np. inicjatywy uchwałodawczej dla obywateli. O budżecie obywatelskim w Chojnicach burmistrz tylko bąknął, ale dotąd go nie przeforsował. Gdy opozycja krytykuje, że Finster ma dwóch zastępców, w dodatku nie za bardzo wyrywających sobie rękawy, to on twierdzi, że to czysty populizm. - Nie mam kierowcy, służbowego auta, rzecznika prasowego - wylicza. - To są wymierne oszczędności.

Kandydatem PChS na burmistrza jest Mariusz Brunka, który z wykształcenia jest prawnikiem, obecnie pełni funkcję kanclerza PWSH "Pomerania" i udziela się społecznie, choć doświadczeń stricte samorządowych nie ma. Jednak jako prezes Fundacji im. Marcina Fuhrmanna, która wciela w życie idee społeczeństwa obywatelskiego, o samorząd ociera się co i rusz.

Ma cięty język

To fundacja zainicjowała stypendia dla wyróżniających się uczniów, których często nie stać na wydatki związane z nauką. Była też organizatorem debat społecznych na różne tematy związane z funkcjonowaniem samorządu i pierwszych w Chojnicach prawyborów dla partii politycznych.

Brunka słynie z ciętego języka, choć zdarza mu się tak chlapnąć, że potem musi się z tego tłumaczyć.
W przeciwieństwie do Finstera jest zwolennikiem dwukadencyjności, bo to przeciwdziała powstawaniu nieformalnych układów. Finster zaś jest zdania, że osiem lat to za mało, żeby przeprowadzić zmiany i że jak ludzie chcą wybierać ponownie danego kandydata, to nie należy tego ograniczać.

Gdy Brunka narzeka na coraz powszechniejsze ubożenie społeczeństwa, Finster każe mu patrzeć na skalę makro i pyta, skąd się to bierze. I jaki wpływ mają samorządowcy na dole, żeby coś zmienić.

Obaj nie spotkali się jeszcze na debacie oko w oko. Choć Finster deklaruje, że chętnie wymieni się na argumenty. To może być pasjonujące spotkanie...

Dziś rozpoczyna się nasz plebiscyt "Oceń władzę", więc jest okazja, by burmistrzowi postawić szóstkę lub jedynkę. Możecie też ocenić, jak spisują się nasi radni, bo wybory już wkrótce. Może wyniki głosowania dadzą im do myślenia.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska