MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przymusowo przesiedlili 83-latkę i jej córkę. Na niewykończone mieszkanie bez ciepłej wody

Katarzyna Piojda [email protected] tel. 52 32 63 155
- Mieszkamy tu ponad miesiąc, a jeszcze się nie rozpakowałyśmy - mówi pani Kunegunda.
- Mieszkamy tu ponad miesiąc, a jeszcze się nie rozpakowałyśmy - mówi pani Kunegunda. Andrzej Muszyński
- Wprowadziłyśmy się pod koniec miesiąca. Administracja policzyła nam za te cztery dni ponad 400 złotych czynszu - mówią matka z córką. Nie tylko opłatami martwią się na nowym mieszkaniu.

Przez ponad pół wieku mieszkały w kamienicy, w której jest dyskoteka Savoy. Bank wykupił tutaj wszystkie mieszkania należące do miasta, więc rodzina musiała się przeprowadzić. - I na nowym, tym wyremontowanym mieszkaniu, zaczęły się nasze kłopoty - twierdzą matka i córka.

Matka ma 83 lata i schorowaną córkę. Córka dostaje skromną rentę. Starsza pani utrzymuje rodzinę. - Dostaję rentę po mężu-kombatancie - mówi pani Kunegunda.

Kłopoty na nowym

Nie chciały się wyprowadzać z Jagiellońskiej, ale musiały. Administracja Domów Miejskich poszukała im innego adresu. Załatwiła darmową przeprowadzkę.

Kobiety myślały, że na nowym będzie im lepiej. - Ale gdzie tam! - macha ręką starsza pani. - Ponad miesiąc tutaj mieszkamy, a nie możemy do końca się rozpakować, bo mieszkanie nie jest wykończone. Czekamy na podłączenie ciepłej wody. Teraz mamy tylko zimną. Jedynie w kuchni. W łazience w ogóle woda nie leci. Nie ma czym spłukiwać w wc.

Lokatorki przyznają, że nie kąpią się codziennie. Bo samo grzanie i przenoszenie wody dla seniorki i jej schorowanej córki to trudne zadanie.

- Każą nam płacić za wodę, jak za zboże - żali się pani Kunegunda. - Nie możemy doprosić się w ADM, żeby nam założyli wodomierze. Uznali, że miesięcznie każda z nas zużywa po 12 metrów sześciennych wody. Tymczasem we dwie zużywałyśmy jej najwyżej pięć metrów. Dopiero po naszych interwencjach ADM przyjęła normę po siedem metrów wody od każdej z nas. I tak za dużo.

Przeczytaj: Pani Irena jest "za bogata", żeby korzystać z ośrodka pomocy społecznej. To, że nie ma gdzie mieszkać, opieki nie interesuje

Magdalena Marszałek, rzeczniczka ADM, wyjaśnia: - Z uwagi na prace techniczne, wcześniej nie było możliwości montażu wodomierzy w mieszkaniu.
Ekipa z ADM zawita na Gdańską. Spróbuje naprawić awarię wody. I wodomierze też mają się pojawić.

Ponad stówka za dzień

Kobietom chodzi jeszcze o rozliczenie czynszu. - Klucze do nowego mieszkania dostałyśmy 27 sierpnia. Tylko za te cztery dni sierpnia ADM policzyła nam 405 złotych czynszu - pani Kunegunda pokazuje dokumenty z administracji. - A przecież wtedy płaciłyśmy normalnie cały czynsz za Jagiellońską.
- Rozpatrzymy wniosek, jaki panie złożyły u nas o nienaliczanie czynszu za lokal przy Gdańskiej - wyjaśnia Marszałek.

Zobacz: Mieszkają w tak okropnych warunkach, że trudno to sobie wyobrazić!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska