MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Autor wiersza "Świat prawdy nigdy nie zobaczy" jest oskarżony o zniesławienie. W tle wielki biznes?

Maciej Czerniak, [email protected], tel. 52 326 31 41
Na zakończenie procesu czekają działacze Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Nie wykluczają, że gdy zapadnie wyrok skazujący autora wiersza, wyślą do Bydgoszczy swoich obserwatorów.
Na zakończenie procesu czekają działacze Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Nie wykluczają, że gdy zapadnie wyrok skazujący autora wiersza, wyślą do Bydgoszczy swoich obserwatorów. sxc
Bydgoszczanin Sławomir R., autor wiersza "Świat prawdy nigdy nie zobaczy" jest oskarżony o zniesławienie. Jego bliski krewny, znany biznesmen na pytanie, czy to on poszedł ze sprawą do sądu, odmawia komentarza.

Pod koniec roku utwór pojawił się na stronie internetowej inicjatywy "Pedofil skrzywdził - Ty możesz pomóc". Wiersz Utwór opowiada o traumie ofiary pedofila. Do wydziału karnego Sądu Rejonowego w Bydgoszczy zgłosiła się osba, która poczuła się dotknięta jego treścią.

Na pytanie, kto skierował akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy, R. odpowiada: - Jestem związany tajemnicą postępowania. Nie mogę nic powiedzieć.

W wierszu nie pada niczyje nazwisko, brak danych dotyczących miejsca, czasu. Na to zwracają uwagę działacze Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, którzy zainteresowali się procesem w bydgoskim sądzie.

Czytaj: Bydgoszczanin napisał wiersz o pedofilu. Wylądował w sądzie

- To tekst, który przede wszystkim ma cechy utworu literackiego - podkreśla Dorota Głowacka, prawniczka Obserwatorium Wolności Mediów w Polsce HFPC. - Brak w nim informacji pozwalających na zidentyfikowanie ewentualnej osoby, o której wiersz opowiada. Nie pozwala ustalenie żadnego sprawcy ewentualnego czynu pedofil-skiego. Ma wymowę uniwersalną.

Fundacja na razie czeka na postanowienie sądu w tej sprawie. Do tego czasu nie będzie wysłyłała swoich obserwatorów do Bydgoszczy.

- Jesteśmy zdania, że utwór nie wyczerpuje przesłanek do posądzenia o zniesławienie kogokolwiek - wyjaśnia prawniczka. - Liczymy, że sąd wyda wyrok korzystny wobec oskarżonego. Rozważamy interwencję dopiero, gdy stanie się inaczej.

Jeżeli autor zostanie uznany winnym, może dostać do zapłaty karę grzywny, albo ograniczenia wolności. Proces został utajniony ze względu na poruszane kwestie obyczajowe.

Informacja o sprawie znalazła się też na stronie ZlotaRybka.pl To witryna akcji społecznej, której pomysłodawcą, animatorem i koordynatorem był do niedawna właśnie Sławomir R. Na stronie znajduje się informacja, że "Złota Rybka", akcja mająca na celu spełnianie dziecięcych marzeń, zawiesza czasowo działalność. Powód? Złożone do sądu doniesienie pod adresem Sławomira R.

Tymczasem ustaliliśmy, że bliskim krewnym oskarżonego Sławomira R., jest Wojciech R. Mowa o prezesie dużej firmy z branży handlowo-przemysłowej. Przedsiębiorstwo "D." (pełna nazwa do wiad. red.) zaopatruje m.in. producentów maszyn i firmy budowlane z Polski i nie tylko.

Skontaktowaliśmy się z szefem firmy. Nie chciał jednak odnosić się do sprawy karnej Sławomira.
- Nie będę udzielał komentarza w tej sprawie - padła krótka odpowiedź.
- Czy to pan skierował sprawę do sądu?
- Nie udzielam żadnych komentarzy - powtórzył R.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska