Sąsiedzi donoszą na siebie. Dlaczego za śmieci placimy tyle co sąsiedzi? - pytają

Solą w oku mieszkanki Lisewa są sąsiedzi. Mają podobnych gabarytów dom, a zamieszkują go dwie rodziny. Za wywóz odpadów płacą jednak tyle samo, co ona.
Kobieta denerwuje się, że nikt nie sprawdza, jak wygląda sytuacja rodzinna w domach w gminie Lisewo i kto rzeczywiście w nich zamieszkuje.

- Do tej pory to nie miało większego znaczenia, ale teraz nie podoba mi się, że jestem traktowana niesprawiedliwie w opłatach za odbiór odpadów - wyjaśnia kobieta. - Kiedyś płaciłam za wywózkę śmieci 10 złotych. Teraz kwota ta urosła do 33 złotych. Dla mnie i męża to zbyt duża kwota, bo nie wytwarzamy wielu śmieci. Krew mnie w dodatku zalewa, gdy widzę, jak po sąsiedzku w domku jednorodzinnym żyje osiem osób i płacą dokładnie tyle, co my.

Lisewianka wskazuje, że w ich gminie opłaty naliczane są od gospodarstwa. - Trzeba coś z tym zrobić, zweryfikować, kto mieszka pod danym numerem - podpowiada Czytelniczka. - Mam znajomych w Papowie Biskupim, gdzie w jednym domu żyją aż trzy rodziny i też wywóz odpadów kosztuje ich 33 złote. W Związku Komunalnym Gmin Powiatu Chełmińskiego odpowiedzieli mi, że to podatek i nie mogą nic zrobić.

Czytaj: Skarbówka zapłaci za donosy o oszustach podatkowych. Ile?

W Związku Komunalnym Gmin Powiatu Chełmińskiego zapewniają, że wszystkie donosy będą weryfikować. Skarbówka zapłaci za donosy o oszustach podatkowych. Ile?

- W myśl obowiązujących obecnie przepisów, jeśli w domu jednorodzinnym lub bliźniaku mieszka wielopokoleniowa rodzina i zajmują razem ten lokal, to są traktowani jak jeden gospodarz - mówi Marcin Płoszyński, przewodniczący Związku Komunalnym Gmin Powiatu Chełmińskiego. - Mamy jednak informacje, że niektóre złożone u nas przez mieszkańców **deklaracje, są oszukane.
Przy okazji w Związku chcą wyłapać osoby, które do tej pory w ogóle nie złożyły deklaracji.
- Zazwyczaj sąsiedzi na siebie donoszą - nie kryje Marcin Płoszyński. - To, że ktoś nie wpisał prawdy w deklaracji i teraz płaci mniej niż powinien, to problem dotyczący całego kraju. Wiele samorządów boryka się i z takim, że odkąd zaczęła obowiązywać nowa "ustawa śmieciowa" ubyło im w jakiś dziwny sposób nawet 30 procent mieszkańców.

**