Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamienne twarze w Świeciu. Jedni nie chcą rzeźb na domu, inni o nie proszą

(bart)
Cztery rzeźby zamontowano przy ul. 10 lutego w Świeciu
Cztery rzeźby zamontowano przy ul. 10 lutego w Świeciu Andrzej Bartniak
Do tej pory zamontowano ponad 90 z 200 kamiennych głów wykonanych przez Marka Tomasika. Wbrew obawom o to, że właściciele prywatnych nieruchomości nie będą godzić się na ich montaż, sprzeciw wyraziło tylko kilka osób.

Kamienne rzeźby nie są umieszczane w przypadkowych miejscach. Pomysłodawca projektu "Twarze miasta" i zarazem wykonawca zaplanował dokładnie ciąg ulic, których ozdobę mają stanowić oryginalne dzieła. Co więcej, określił nie tylko trasę, ale również konkretne domy. Problem w tym, że za każdym razem, by móc wmurować rzeźbę, inwestor, czyli gmina musi uzyskać zgodę właściciela.

Ponieważ inwestycja budzi mieszane odczucia, istniało ryzyko, że wielu nie wyrazi zgody na to, by na elewacji pojawiła się kamienna głowa. - Przyznam szczerze, że wysyłając zapytania mieliśmy obawy o to, z jakim spotkają się odzewem, bo dochodziły do nas głośne pretensje, że źle wydawane są publiczne pieniądze - tłumaczy Ryszard Sadowski, kierownik Wydziału Inwestycyjnego UM w Świeciu. - Okazało się jednak, że tych, którzy powiedzieli stanowcze "nie" było zaledwie sześciu. W żaden sposób nie pokrzyżowało nam to szyku. Po prostu rzeźby umieszczono na sąsiednich ścianach.

Jednym z częstszych powodów odmowy, oprócz wątpliwości natury estetycznej, była obawa o to, że zostanie zniszczona nowa elewacja podczas osadzania rzeźby.

Na przeciwnym biegunie stoją ci, którzy co jakiś czas pojawiają się w urzędzie z zapytaniem czy istniałaby możliwość, by ich dom przyozdobić w ten sposób. - Pewnie nie będzie to możliwe, bo mamy plan, którego powinniśmy się trzymać - tłumaczy Sadowski. - Być może będzie wprowadzona jakaś korekta, ale gdyby tak się stało, to na pewno nie wyjdziemy poza ramy, jakie wyznaczają ulice Klasztorna i Sądowa.

Zgodnie z umową, 200 kamiennych rzeźb powinno być osadzonych do końca października. Jeśli planów nie pokrzyżuje pogoda, termin powinien być dochowany, chociaż w tym przypadku przekroczenie go nie stanowi większego problemu. Każdego dnia fachowcy montują 5-6 głów. Betonowe formy, w których zatapiane są głowy, są malowane, aby stanowić efektowne tło dla twarzy.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska