Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy gminy Koronowo mają dość bałaganu z dojazdami dzieci do szkół

(ALE)
Najczęściej głos zabierały matki dzieci dojeżdżających ze Stopki do szkoły w Koronowie.
Najczęściej głos zabierały matki dzieci dojeżdżających ze Stopki do szkoły w Koronowie. Adam Lewandowski
Nasze dzieci przez fatalną organizację pół dnia spędzają w świetlicy i autobusach! Półtorej godziny przed lekcjami, tyle samo po lekcjach i potem godzinę w autobusie! To skandal, panie burmistrzu!

W sali sesyjnej ratusza było gorąco. Zebrali się mieszkańcy czterech wsi, władze gminy i szef firmy FRBus, która od 1 września dowozi do szkoły w Koronowie dzieci ze Stopki, Okola, Starego Dworcu, Bytkowic.

Nie szczędzono sobie gorzkich słów i epitetów. - Bo to wszystko za długo trwa! - mówiła jedna z matek. - Pan robisz interes, a nasze dzieci gniotą się w autobusach!
- Przecież ja pani dziecka nie zawiozę do dużego pokoju - ripostował przewoźnik Waldemar Szufrajda.

- Skandal z dowozem naszych dzieci do szkół rozpoczął się już w dniu rozpoczęcia roku szkolnego - mówi Agnieszka Król ze Starego Dworcu Wybudowania. - Autobus przepełniony do granic wytrzymałości, bałagan ogromny. 4 km z Koronowa autobus jechał prawie godzinę. Bo rozwoził dzieci najpierw do Samociążka, wracał do Koronowa, potem odwiedzał kolejne wsie, do nas dojechał na koniec trasy. Tak było też w kolejnych dniach. Musieliśmy interweniować.

Przeczytaj także: Sprzęt najnowszej generacji dla szkół zawodowych w Solcu i Koronowie
Skrzyknęli się rodzice, były telefony na policję, pismo do rzecznika praw dziecka. Aż wstyd, że to my, rodzice musieliśmy się za to wziąć, a nie służby burmistrza Koronowa. - A przecież jeszcze w czerwcu było tak dobrze - wspominają matki dzieci. - Pomarańczowe autobusy szkolne ZGKiM jeździły częściej, problemów nie było. Aż gmina podpisała umowę z FRBus. Zaczęły się problemy...

Rzecz w tym, że zakład komunalny ma stare małe autobusy, więc kursów było osiem. FRBus ma duże, więc kursy już tylko cztery. Nie najlepiej spisała się szkoła nr 2 z planem lekcji. Wojna trwała więc od pierwszego dnia szkoły. FRBus "zaliczył" we wrześniu 11 kontroli policyjnych i inspektorów transportu drogowego. - Czy dzieci mogą stać w autobusach? - pytały matki. Okazuje się, że mogą. Zrobiono jednak tak, by najmłodsze siedziały.

- A dlaczego pomarańczowy ZGKiM jeździ pusty do Wtelna, czy może zabrać nasze dzieci ze szkoły do domu? - kolejne pytania. FRBus nie jeździ już do Stopki przez Samociążek, bo tam już dzieci wozi mały busik...

Czy uda się usprawnić dowóz dzieci do szkół? Rodzice uczniów bardzo na to liczą.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska