Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiesz coś o zbrodni w Karolewie? Pomóż

(bn)
Na spotkanie o obozie w Karolewie do biblioteki w Więcborku  przyszły tłumy. Na pierwszym planie Józef Buława.
Na spotkanie o obozie w Karolewie do biblioteki w Więcborku przyszły tłumy. Na pierwszym planie Józef Buława. BARBARA ZYBAJŁO-NERKOWSKA
Trwają prace nad monografią obozu w Karolewie. Naukowcy proszą o wsparcie instytucje oraz osoby, które mogą pomóc w ustaleniu szczegółów zdarzeń. Szukają dowodów, wspomnień oraz rzeczy odnalezionych przy ekshumacji.

Minęło już wiele lat, ale obóz w Karolewie i to, co się tam działo, pozostanie w sercach mieszkańców. W powiecie sępoleńskim wciąż żywa jest pamięć o ludziach, którzy tam zginęli. Wspominają ich rodziny oraz sąsiedzi. Kiedy w więcborskiej bibliotece zorganizowano spotkanie o obozie, przyszły tłumy.

Wiele osób dzieliło się swoimi wspomnieniami i wiedzą. Pojawili się też świadkowie ekshumacji, a na jaw wyszły nieznane fakty, jak choćby ten, że w Więcborku żyła osoba, której udało się wydostać z obozu, gdzie od września do grudnia 1939 r. członkowie niemieckiej organizacji paramilitarnej Selbstschutz zamordowali co najmniej 1781 Polaków.

Teraz w ramach projektu naukowo-badawczego, realizowanego w bydgoskiej delegaturze Instytutu Pamięci Narodowej, powstanie monografia obozu. Jest okazja, aby podzielić się wspomnieniami i pomóc naukowcom w dociekaniu prawdy.

Czytaj też: Gmina Więcbork. W bibliotece wspominali obóz w Karolewie

- Z uwagi na ogrom zbrodni popełnionych w tak krótkim czasie oddziałowe biuro edukacji publicznej IPN w Gdańsku - delegatura w Bydgoszczy, zdecydowało o napisaniu osobnej monografii obozu w Karolewie - informuje Izabela Mazanowska z IPN. - Jednocześnie prokurator oddziałowej komisji ścigania zbrodni przeciwko narodowi polskiemu prowadzi śledztwo w sprawie zbrodni nazistowskiej, będącej równocześnie zbrodnią wojenną i zbrodnią przeciwko ludzkości.

Naukowcy liczą na pomoc mieszkańców.
- Każdy, kto posiada jakąkolwiek wiedzę, może pomóc w ustaleniu szczegółów zbrodni - apeluje Mazanowska. - Cenne będą relacje i wspomnienia dotyczące przeżyć więźniów obozu oraz mieszkańców Karolewa, którzy wiedzieli o jego istnieniu i o egzekucjach przeprowadzanych na jego terenie oraz w pobliskim lesie, zdjęcia z tamtego okresu, w tym przedwojenne zdjęcia majątku Wacława Łuczyńskiego, w którym zorganizowano obóz, oraz dokumenty.

IPN poszukuje również zaginionych dowodów rzeczowych odnalezionych w trakcie ekshumacji przeprowadzonej w Karolewie w latach 1945-1946 oraz protokołów ekshumacji.
Zainteresowani mogą pisać pod adres: Izabela Mazanowska, IPN, 85-067 Bydgoszcz ul. Jagiellońska 2.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska