Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolarstwo. Michał Kwiatkowski pierwszym polskim mistrzem świata!

(jp)
Michał Kwiatkowski po sukcesach w Tour de France pokazał się z mocnej strony także na MŚ.
Michał Kwiatkowski po sukcesach w Tour de France pokazał się z mocnej strony także na MŚ. archiwum
Wielki sukces wychowanka Pacificu. Wraz belgijską grupą Omega Pharma wygrał drużynową czasówkę, pierwszą konkurencję kolarskich mistrzostw świata we Florecji.

Do rywalizacji w klubowej czasówce zakwalifikowano 35 ekip - wszystkie z World Touri oraz specjalnie zaproszone z niższych klas, w tym polskie CCC Polsat Polkowice i BDC Markpol.

Żelaznym faworytem była Omega Pharma. Obrońca tytułu sprzed roku wystawił jeszcze mocniejszy skład. Do złotych sprzed roku Tony Martina (Niemcy), Sylvaina Chavanela (Francja), Niki Terpstry (Holandia), Petera Velitsa (Słowacja) i Kristofa Vandewalle (Belgia) dołączył Michał kwiatkowski, były mistrz świata juniorów w tej kategorii i 5. kolarz w czasówce podczas Tour de France.

Belgijska grupa prowadziła od początku, na półmetku miała 15 sekund przewagi nad kolejnym zespołem. Potem jednak przyspieszyła australijska Orica, która na ostatnim pomiarze czasu przed meta była minimalnie lepsza.

Na ostatnim odcinku Omegę poprowadził jeden z najlepszych czasowców na świecie, Tony Martin. Efekt - czas lepszy o 0,8 sekundy od Oriki. Kwiatkowski, który wcześniej dyktował tempo, dojechał na metę kilka minut po klasyfikowanej czwórce kolarzy (z sześciu w składzie).

To był piękny rewanż za klubową czasówkę w Tour de France. Wtedy Orica była lepsza o 0,7 sekundy, a Kwiatkowskiemu przeszła koło nosa żółta koszulka lidera. To także pierwszy złoty medal kolarskich MŚ elity dla Polaka. Wcześniej największym sukcesem było srebro Zbigniewa Sprucha z 2000 roku.

25. miejsce z ekipą ETIXX - IHNED zajął młody torunianin Łukasz Wiśniowski. CCC Polsat zajął 21. miejsce, z BDC Markpol 31.

Dla Kwiatkowskiego to dopiero początek mistrzostw świata. Już w środę nie będzie bez szans na niespodziankę w indywidualnej jeździe ma czas w elicie. W przyszłą niedzielę weźmie udział także w najbardziej prestiżowym wyścigu ze startu wspólnego, który zostanie rozegrany na dystansie ponad 272 km. Tego dnia na starcie staną jeszcze dwaj inni kolarze, pochodzący z naszego regionu: torunianin Michał Gołaś i bydgoszczanin Sylwester Szmyd.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska