Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie Projekt Chojnicka Samorządność skarży się na burmistrza

MARIA EICHLER
Radek Sawicki skierował skargę do rady miejskiej.
Radek Sawicki skierował skargę do rady miejskiej. Maria Eichler
Rada miejska pochyli się na pismem stowarzyszenia Projekt Chojnicka Samorządność, które zarzuca Arseniuszowi Finsterowi dyskryminację oraz agresywną postawę wobec tej organizacji.

O co chodzi? Pierwszy punkt sporny to korzystanie przez stowarzyszenie z komunalnego mienia w postaci użyczenia sali na konferencje prasowe. Najpierw była na to zgoda i PChS korzystał z sali konferencyjnej przy stadionie "Chojniczanki", ale tylko do czasu, gdy ujawnił, że ma też ambicje polityczne i będzie wystawiać kandydatów na radnych i burmistrza. Arseniusz Finster zarzucił wtedy, że stowarzyszenie nie realizuje zadań, które wymagałyby udostępnienia przez niego lokum na konferencje. - Jak to - oburzają się członkowie PChS. - Przecież na styczniowej konferencji poruszyliśmy choćby temat mobbingu w szkołach i brak przejrzystości w wydawaniu publicznych pieniędzy na stypendia dla sportowców.

Radek Sawicki, obecny przewodniczący PChS podkreśla, że cele organizacji to m.in. popularyzacja samorządności, aktywizacja mieszkańców, promocja i popieranie postaw obywatelskich. - Czy burmistrz jest przeciwny takim zadaniom? - pyta retorycznie.

Czytaj też:

Burmistrz Chojnic Arseniusz Finster uniknął wyroku. Fortelem?

Kolejna kość niezgody to brak przejrzystości w wytypowaniu przez burmistrza organizacji pozarządowych, które uczestniczą w pracach na rzecz Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego. PChS oprotestował zarówno zbyt małą liczbę tych podmiotów w tych pracach - bo tylko dwa - po jednym z powiatu chojnickiego i człuchowskiego, jak i metodę ich powołania. Uważa, że to nie burmistrz powinien o tym decydować, ale same organizacje pozarządowe miałyby wyłonić swojego reprezentanta. Takie sugestie znalazły się w liście do starosty, który burmistrz dostał do wiadomości. - I o ile odpowiedź starosty jest merytoryczna i na poziomie, to lektura pisma burmistrza przeraża - komentuje Mariusz Brunka. - W taki sposób nie należy odpisywać nikomu, a osobiste wycieczki są tu nie na miejscu. Można powiedzieć, że po raz kolejny burmistrz nie trzyma emocji na wodzy.

Jeśli list PChS trafi na kolejną sesję, to 7 października dowiemy się, co o nim myślą radni.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska