Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczelnie celują w licealistów tylko chętnych jest niewielu

(MJ)
Naukę w nowo powstałym liceum rozpoczęło osiem osób.
Naukę w nowo powstałym liceum rozpoczęło osiem osób. Lech Kamiński
Przy Wyższej Szkole Filologii Hebrajskiej otwarto Franciszkańskie Liceum Ogólnokształcące. Szkoły średnie w swoich strukturach planowały utworzyć także inne toruńskie uczelnie, ale w tym roku im się nie udało.

Liceum prowadzone przez franciszkanów jest pierwszą ponadgimnazjalną katolicką placówką w Toruniu i jedyną średnią szkołą w lewobrzeżnej części miasta.

Początkowo miały w nim powstać trzy klasy: matema-tyczno-przyrodnicza, biologicz-no-chemiczna i językowa. Udało się utworzyć tylko tę ostatnią. Naukę w niej rozpoczęło wczoraj ośmioro uczniów. - Startujemy skromnie, być może jesteśmy najmniejszą szkołą w Polsce, ale to dopiero początek - mówił podczas inauguracji o. Bernard Marciniak, dyrektor Franciszkańskiego Liceum Ogólnokształcącego. - Stawiamy sobie za cel kształcenie ludzi mądrych, uczciwych, otwartych na prawdę i na świat. Edukację zżera choroba bezideowości. Nam zależy na tym, by zaszczepić uczniom wiarę w człowieka.

Co zwabiło młodzież do franciszkańskiego ogólniaka? - Klasa jest mała, więc będziemy mieli rodzinną atmosferę, a dla mnie to duży atut - mówi pierwszoklasista Mateusz Przedmojski. - Ważne jest też to, że szkoła jest bezpieczna i oparta na fundamentach chrześcijańskich. Nie mam obaw, świat należy do odważnych!
Miesięczne czesne w FLO wynosi 250 zł.

Swoje licea zamierzały uruchomić także dwie inne uczelnie: Toruńska Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Kolegium Jagiellońskie - Toruńska Szkoła Wyższa. Pierwsza nie zdołała przeprowadzić naboru, druga nie zdążyła z formalnościami. - Planowaliśmy utworzyć dwie 25-osobowe klasy, ale niestety zgłosiło się tylko kilkanaście osób - mówi Jerzy Karpiński, kanclerz TWSP. - Propozycja była ciekawa, oferowaliśmy oryginalne profile, chcieliśmy postawić na bliski kontakt uczniów z naszymi studentami i kadrą akademicką, ale moment okazał się nie najszczęśliwszy. Może powrócimy do zamiaru w przyszłości.
Przed rokiem podobny pomysł nie wypalił w Wyższej Szkole Gospodarki w Bydgoszczy.Władze uczelni myślały o powołaniu własnego gimnazjum i liceum akademickiego, ale również nie zdołały uzbierać wystarczającej liczby chętnych. - Nasza koncepcja jest gotowa, ale postanowiliśmy ją zamrozić, bo najwyraźniej nie ma w tej chwili zapotrzebowania na tego typu kształcenie - mówi Małgorzata Dysarz, kierownik biura prasowego WSG. - Musimy liczyć się z realiami rynku. Teraz pracujemy nad koncepcją kształcenia technicznego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska