Po tragicznym pożarze na ul. Hożej 1 we Włocławku. Kiedy mieszkańcom podłączą gaz?

Po pożarze mieszkania w wieżowcu przy ul. Hożej 1 sytuacja powoli wraca do normy. Ale usuwanie skutków zniszczeń potrwa jeszcze co najmniej kilka tygodni. Co najbardziej doskwiera mieszkańcom? Przede wszystkim brak gazu.

To się jednak zmieni. Dziś planowane jest tzw. nagazowanie w części budynku. Jeśli wszystkie mieszkania przylegające do klatek schodowych od pierwszej do czwartej będą udostępnione, to dziś mogą skończyć się kłopoty części mieszkańców. W kolejnych klatkach rozpocznie się natomiast przegląd sieci gazowej. I wiadomo, że jeszcze kilka tygodni upłynie, zanim gaz z powrotem będzie w całym wieżowcu.

Zobacz też: Pożar w 11-piętrowym wieżowcu we Włocławku. Dwie osoby nie żyją [zdjęcia, wideo]

W klatce schodowej piątej, która zniszczona została wskutek pożaru mieszkania na trzecim piętrze, rozpoczęło się malowanie. Najpierw jednak usuwany jest tynk, bowiem dym przesiąknął ściany. Mieszkańcy wciąż narzekają na swąd spalenizny.

Do wymiany jest też instalacja domofonowa oraz Sat-Filmu. Co ze spalonym mieszkaniem i dwoma sąsiadującymi z nim, które zostały wyłączone z eksploatacji? - Wciąż czekamy na ekspertyzę techniczną - mówi Jan Gniadzik, prezes Młodzieżowej Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej we Włocławku.

Do Komendy Miejskiej Policji we Włocławku, prowadzącej dochodzenie w sprawie pożaru, jeszcze nie dotarła ekspertyza biegłego z zakresu pożarnictwa. Ma ona dać odpowiedź na pytanie, co było przyczyną dramatu, w wyniku którego zginęły dwie osoby. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że mogło dojść do zaprószenia ognia.

Wyświetl większą mapę

Nieruchomości z Twojego regionu