Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Toruniu powstaje kolejny film - krótkometrażowy "Snufit"

Rozm. Magdalena Janowska [email protected]
Marcel Woźniak, autor filmów "Caissa” i "Snufit”
Marcel Woźniak, autor filmów "Caissa” i "Snufit” nadesłane
Jak przebiega praca na planie filmu "Snufit" i jakie są wyzwania, stojące przed filmowcami? O tym rozmawiamy z jednym z reżyserów.

Rozmowa z Marcelem Woźniakiem, autorem filmów "Caissa" i "Snufit"

- Kręcisz właśnie swój drugi film - "Snufit". Jest łatwiej niż przy debiucie?
- Jest trudniej. Więcej wiem i to jest moje przekleństwo (śmiech). Wcześniej o wielu rzeczach nie myślałem, a teraz mam świadomość, że jest cała masa szczegółów, o które trzeba zadbać. Doświadczenie pomaga w sprawach organizacyjnych, ale i tak uważam, że "Snufit" to zupełnie inny poziom trudności niż "Caissa". Teraz wszystkiego jest więcej: pracy, ludzi, nawet reżyserów. Oprócz mnie za reżyserię odpowiadają Paweł Zawadzki i Marika Krajniewska.
- Udało Ci się zebrać niezłą ekipę. W obsadzie znalazł się chociażby Piotr Głowacki.

- Zgromadzenie zespołu wymagało ogromnej pracy i sam nie do końca wierzę, że udało się to zrobić. Od momentu powstania scenariusza do pierwszego klapsa minęło pół roku.
- Wykonaliśmy w tym czasie setki telefonów, ale ostatecznie i tak wszystko zależało od dobrej woli i znajomości - tych dobrze pojętych - bo wszyscy pracowali nad tym filmem za darmo. Jak drugiego dnia zdjęć wszedłem do eNeRDe o czwartej nad ranem, po nieprzespanych 36 godzinach, miałem wrażenie, że ci wszyscy dźwiękowcy, oświetleniowcy, kierownik planu, tylko mi się śnią, że to się nie dzieje naprawdę. Jak się tam znaleźli? To pytanie do Aliny Kondrat i Pauliny Łangowskiej, które odpowiadały za produkcję. A Piotra Głowackiego namówiła Marika Krajniewska, która chodziła z nim do szkoły.

- Znajomości nie przeszkadzają w pracy?
- I tak, i nie. Na profesjonalnym planie ludzie oddzielają prywatne relacje od pracy. Tam możesz stawiać twarde wymagania, bo płacisz aktorom za to, że pracują 14 godzin na dobę. U nas było inaczej. Nie można nikogo przycisnąć, trzeba szanować ludzi. Na szczęście wszyscy byli fantastyczni i udało nam się dogadać. Aktorzy, choć grali za darmo, pracowali do ostatniej kropli potu. A robota jest naprawdę ciężka i stresująca.

Zobacz też: Torunianin ma 65 lat. Na co dzień sprzedaje mięso. Chce być gwiazdą kina

- Opowiadasz o dużym wysiłku, a pewnie i tak skończy się na mówieniu, że w Toruniu da się zrobić film bez budżetu.
- Wcześnie mówiłem, że można zrealizować film za parę tysięcy, ale ja po prostu strasznie chciałem to zrobić. Nie jestem filmowcem. Nie mam odpowiedniego wykształcenia i doświadczenia, ale teraz już wiem, że nie da się kręcić filmu za darmo. Gdybyśmy wycenili "Snufit" według normalnych stawek, kosztowałby 100 tys. zł. Udało się taniej tylko dzięki zaangażowaniu ludzi. Nie mam do nikogo pretensji, że nie dał mi na to pieniędzy, bo ja po prostu miałem kaprys, żeby zrobić film.

- Zdradzisz nam jakieś ciekawostki z planu?
- Scenę 30. urodzin głównej bohaterki kręciliśmy w dniu urodzin Matyldy Podfilipskiej, która ją grała. W filmie występuje też piosenkarka Ifi Ude. Słuchaliśmy kiedyś jej płyty w samochodzie i pomyśleliśmy, że fajnie byłoby mieć w filmie jej piosenkę. Udało się, bo Pracownia Zrównoważonego Rozwoju zaprosiła Ifi na "Śniadanie na trawie". Zanim zagrała koncert dla torunian, wystąpiła w filmie jako artystka, która śpiewa w klubie na urodzinach głównej bohaterki.

- Kiedy premiera "Snufitu"?
- Chciałbym, żeby film był gotowy do końca roku. Wciąż jeszcze szukamy środków, żeby go dokończyć.

Przeczytaj również: Masz fajne mieszkanie? Udostępnij je ekipie filmu "Snufit"!

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska