Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strach po gwałcie przy Lubelskiej w Bydgoszczy. "Nie puszczamy już dzieci w te krzaki"

Maciej Czerniak, [email protected], tel. 52 326 31 41
Ulica Lubelska. Po prawej zarośla, w których ukryte jest zejście w kierunku Doliny i Nakielskiej. Codziennie dziesiątki osób skracają sobie tędy drogę. Pedofil miał czaić się właśnie w tych krzakach.
Ulica Lubelska. Po prawej zarośla, w których ukryte jest zejście w kierunku Doliny i Nakielskiej. Codziennie dziesiątki osób skracają sobie tędy drogę. Pedofil miał czaić się właśnie w tych krzakach. Maciej Czerniak
Dziesięciolatek z Bydgoszczy, który padł ofiarą pedofila, został wczoraj przesłuchany. Policja wciąż szuka sprawcy brutalnego gwałtu przy ulicy Lubelskiej.
Ulica Lubelska. Po prawej zarośla, w których ukryte jest zejście w kierunku Doliny i Nakielskiej. Codziennie dziesiątki osób skracają sobie tędy drogę.
Ulica Lubelska. Po prawej zarośla, w których ukryte jest zejście w kierunku Doliny i Nakielskiej. Codziennie dziesiątki osób skracają sobie tędy drogę. Pedofil miał czaić się właśnie w tych krzakach. Maciej Czerniak

Ulica Lubelska. Po prawej zarośla, w których ukryte jest zejście w kierunku Doliny i Nakielskiej. Codziennie dziesiątki osób skracają sobie tędy drogę. Pedofil miał czaić się właśnie w tych krzakach.
(fot. Maciej Czerniak)

Włodzimierz Marszałkowski, śledczy Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy cedzi każde słowo: - Pracujemy, ustalamy dokładny przebieg całego zdarzenia. Te czynności obejmują także przesłuchanie poszkodowanego dziecka.

Nowe informacje

Prokurator podkreśla: - To bardzo delikatna sprawa. Nie informujemy o szczegółach postępowania dla dobra ofiary. Nie chcemy, by rodzina o naszych ustaleniach w śledztwie dowiedziała się z gazet. To tylko spotęguje traumę.

W ubiegłym tygodniu do bydgoskiej policji zgłosił się ojciec 10-latka. Twierdził, że syn został brutalnie pobity w zaroślach przy ulicy Lubelskiej. Kilka godzin po tym zgłoszeniu ojciec poinformował policję, że jego syn padł ofiarą pedofila-gwałciciela. Napastnik miał zniknąć zaraz po zdarzeniu.

Przeczytaj także: 10-letni chłopiec zgwałcony w biały dzień w Bydgoszczy

W odpowiedzi na apel policji zgłosiło się już kilkadziesiąt osób, które twierdziły, że mogą pomóc w rozwikłaniu tej sprawy. I w ujęciu sprawcy gwałtu. Śledczy zapewniają, że każdy sygnał traktują tak samo poważnie. Poszukiwania gwałciciela trwają.

Ofiara pedofila powinna zostać przesłuchana tylko raz. Jak informuje prokuratura, w prawie nie ma takiego przepisu, ale śledczy tak właśnie starają się postępować. Służy to zminimalizowaniu traumy dziecięcej ofiary.

Strach w biały dzień

Od ścisłego centrum miasta ulicę Lubelską dzielą dwa kilometry. Mieszkańcy starych kamienic skracają sobie drogę do ulic Dolina i Nakielskiej na osiedlu Wilczak schodząc stromym krętym przejściem. Jest ono ukryte w gęstwinie krzaków. Wszędzie wokół walają się śmieci i butelki po nocnych libacjach.

I to tam właśnie w czwartek około godz. 13 sprawca wciągnął chłopca w krzaki.

Wczoraj w pobliżu tego miejsca jak gdyby nigdy nic bawiły się dzieci. Tym samym krętym, wyłożonym betonowymi stopniami skrótem, gdzie rozegrał się dramat, przechodziły kobiety z zakupami. - Do marketu tędy bliżej - mówi jedna z mieszkanek. Pali papierosa na progu kamienicy. - Policji w ogóle nie widać. Zapomniany rewir.

Przeczytaj także: Gwałt albo nie! Pokrzywdzona nie mogła się zdecydować

Inna sąsiadka, matka trójki małych dzieci: - Tak to jest, jak się dzieciaki puszcza samopas - opowiada trzymając na rękach córeczkę: - My nie pozwalamy naszym tam się zbliżać. Tam kiedyś była jakieś działki. Teraz wszystko zarosło. Powinni wyciąć te krzaki, to od razu by było bezpieczniej.

W czwartek było spokojnie. - Nic nie widziałam, ale gdyby chłopak był z rodzicami, to by do tego nie doszło. Czekam tylko, żeby policja złapała tego zboczeńca.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska