Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bójka podczas Festiwalu Romów. - To nasi wrogowie, chcą popsuć imprezę - krzyczał Don Vasyl [zdjęcia]

EF
- Ochrona, policja zgarnąć ich - krzyczał ze sceny Don Vasyl, twórca festiwalu.
- Ochrona, policja zgarnąć ich - krzyczał ze sceny Don Vasyl, twórca festiwalu. Ewelina Fuminkowska
- Ci Cyganie nie mają wstępu już na festiwal - krzyczał ze sceny Don Vasyl, uspokajając grupkę Romów, którzy wszczęli awanturę podczas pierwszego dnia Festiwalu Piosenki i Kultury Romów.

Ciechocinek. Pierwszy dzień Festiwalu Piosenki i Kultury Romów

Występ Don Vasyla zaplanowany był jako ostatni, w piątek podczas XVII Międzynarodowego Festiwalu Piosenki i Kultury Romów. Wcześniej twórca imprezy wraz ze swym ochroniarzem chodził wokół sceny i pilnował, by wszystko szło zgodnie z planem.

Gdy szykował się do występu na stadionie zaczęła się bójka między Romami. - Ochrona, światła na lewą stronę - krzyczał Don Vasyl już ze sceny. - Popili się i się biją. Wezwać policję i wyprowadzić ich.

Grupka Cyganów zaczęła walczyć, jednak do akcji szybko wkroczyli starsi, którzy studzili emocje młodszych. Bili po twarzy awanturujących się młodych Romów, żaden jednak nie odważył się oddać. Po chwili podbiegli ochroniarze i wyprowadzili kilku Cyganów na zewnątrz.

Zobacz też: Zobacz, jak wygląda pierwszy cygański lokal w kraju - "Pałacyk u Don Vasyla" w Ciechocinku [zdjęcia]

O co poszło? Nie wiemy. Nikt z pytanych Romów nie chciał nam powiedzieć. - Nie mają wstępu na festiwal - mówił ze sceny inicjator imprezy - To nasi wrogowie, którzy chcą nam popsuć zabawę. Wyprowadzić i wezwać policję.

Publiczność biła brawa Don Vasylowi. - Porządni Romowie mają przyjść na środek, resztę wyprowadzić. Wy myślicie, że u nas nie ma dyscypliny, też jest.

- To dobrze, że ktoś tu pilnuje porządku - mówiła pani Grażyna z Warszawy. - Przyszłam tu potańczyć, choć koleżanki z sanatorium ostrzegały mnie przed bójkami.

- Jestem tu drugi raz i wszyscy bawimy się wspólnie - dodaje pan Zbigniew. - To normalne, że komuś mogą puścić nerwy, lub wypił o dwa piwa więcej.

Szef imprezy obiecał, że więcej takich scen nie będzie. Widownia nie pozwoliła mu zejść ze sceny i dwukrotnie bisował.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska