Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Rulewie narzekają na sterty śmieci

(bart)
Wczoraj góra śmieci, która w ciągu kilku dni wyrosła w centrum wsi, znikła.
Wczoraj góra śmieci, która w ciągu kilku dni wyrosła w centrum wsi, znikła. Andrzej Bartniak
Mieszkańcy Rulewa twierdzą, że gmina nie radzi sobie z odbiorem odpadów. Dowodem mają być ich hałdy. Zupełnie inaczej widzą sprawę urzędnicy - nie wykluczają pociągnięcia do odpowiedzialności osób, które zgromadziły górę śmieci.

Zwykle na problemy z odbiorem odpadów narzekają mieszkający w miastach, ale okazuje się, że sporo krytycznych uwag mają także mieszkańcy wsi. Przez kilka ostatnich dni w centrum Rulewa straszyła gigantyczna sterta śmieci, która wyrosła w ciągu czterech dni. - Tak ma wyglądać gospodarowanie odpadami w Warlubiu? - pyta retorycznie jedna z Czytelniczek, która nie kryje oburzenia widokiem, który przez kilka dni musiała oglądać z okien swojego domu.

- Należałoby dostosować liczbę pojemników, a przede wszystkim częstotliwość ich opróżniania do liczby mieszkańców - zaznacza. - Jak znam życie, za wywóz nieczystości trzeba będzie zapłacić w terminie, a kto się spóźni, będzie miał naliczone odsetki. Dlaczego odpowiedzialność i wymagania działają tylko w jedną stronę? - denerwuje się.

To jest celowe

Z zarzutami stawianymi przez oburzonych mieszkańców Rulewa stanowczo nie zgadza się Renata Kalisz, sekretarz gminy Warlubie. - Śmieciarka była w Rulewie w miniony czwartek. W poniedziałek pojechała tam ponownie, aby zrobić porządek z bałaganem, który moim zdaniem zrobiono celowo. Nie wiem czemu miała służyć ta demonstracja, bo jak inaczej to nazwać?

Przeczytaj także: W tym tygodniu wszyscy mieszkańcy Świecia dostaną worki na odpady

Wywieźli odpady po remoncie

Zdaniem Kalisz, na górę śmieci nie złożyły się typowe, powstające głównie w kuchni odpady bytowe, a pozostałości po remoncie i te wielkogabarytowe, które należy we własnym zakresie odstawiać do punktu selektywnego zbierania odpadów komunalnych. - Było tam wszystko od rozbitych umywalek, przez stare telewizory po pojemniki po farbach - wylicza Kalisz. - Z tego, co ustaliliśmy, worki przynoszono pod osłoną nocy. Tymczasem przepisy jasno regulują za odbiór jakich śmieci odpowiada gmina. Ktoś jednak uznał, że nowa ustawa go nie obowiązuje. Zamiast zawieźć odpady do punktu selektywnej zbiórki śmieci w Wielkim Komorsku, podrzucił gminie, która przecież zobowiązana jest dbać o porządek. Takie problemy są tylko w Rulewie.

Sekretarz gminy Warlubie nie wyklucza wszczęcia przez gminę postępowania karnego w stosunku do osób, które niezgodnie z prawem, porzuciły w centrum wsi odpady wielkogabarytowe.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska