Nie masz aktualnej tabliczki z nuemrem domu? Możesz zapłacić mandat

Przypomnijmy, że zgodnie z prawem geodezyjnym i kartograficznym należy umieścić w widocznym miejscu na ścianie frontowej budynku tabliczki z numerem porządkowym. Jej brak może grozić mandatem.

A co z wątpliwością naszego Czytelnika? Jeśli dom nie jest widoczny z ulicy?

- W przypadku gdy budynek położony jest w głębi ogrodzonej nieruchomości, tabliczkę z numerem porządkowym umieszcza się również na ogrodzeniu - wyjaśnia Zdzisława Marciniak z brodnickiego magistratu.
- Właściciele nieruchomości zabudowanych lub inne podmioty uwidocznione w ewidencji gruntów i budynków, które takimi nieruchomościami władają, muszą taki obowiązek spełnić - dodaje.
Warto wspomnieć, że dotychczasowe tabliczki z numerem porządkowym domu, na których nie widnieje nazwa ulicy lub placu straciły ważność 7 czerwca br.

Należy zatem wymienić stare tabliczki z numerem porządkowym na nowe, które będą spełniały wymogi określone przepisami prawa.
Jeśli nie zamieścimy tabliczki lub też nie wymienimy tej nieaktualnej na nową, spełniającą wymogi, może nam grozić grzywna lub nagana.

Jak powinny wyglądać nowe tabliczki?

- Prawo geodezyjne i kartograficzne nie narzuca koloru, wielkości oraz wzoru tabliczki, jedynie zobowiązuje do umieszczenia na niej numeru porządkowego i nazwy ulicy lub placu, a w miejscowościach bez ulic lub placów albo posiadających ulice lub place bez nazw numeru porządkowego i nazwy miejscowości - mówi urzędniczka.

Kto powinien dopełnić obowiązku wywieszenia tabliczki? Jakie kary grożą za brak aktualnej tabliczki? Sprawdziliśmy.

W kodeksie wykroczeń czytamy: kto, będąc właścicielem, administratorem, dozorcą lub użytkownikiem nieruchomości, nie dopełnia obowiązku umieszczenia w odpowiednim miejscu albo utrzymania w należytym stanie tabliczki z numerem porządkowym nieruchomości, nazwą ulicy lub placu albo miejscowości, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.
Karę grzywny mogą nałożyć policjanci lub strażnicy miejscy, wystawiając mandat. Jeśli odmówimy przyjęcia mandatu, sprawa będzie skierowana do sądu. Ta sama instytucja może nałożyć karę nagany.