Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bądź ostrożny, bo polują na ciebie sprytni oszuści!

(awe)
W regionie jest coraz więcej oszustów, uważajmy, nie bądźmy łatwowierni.
W regionie jest coraz więcej oszustów, uważajmy, nie bądźmy łatwowierni. sxc
Na sybiraka, na sprzedawcę telewizorów, policjanta albo na zrozpaczoną matkę -przestępcy prześcigają się w sposobach na to, jak wyciągnąć z nas pieniądze.

Policja poszukuje oszusta, który zapukał do drzwi starszej torunianki, zasłużonej nauczycielki, której rodzice zostali zesłani w 1940 roku na Syberię. Obiecał odszkodowanie i przedstawił się jako przedstawiciel Związku Sybiraków. Torunianka musiała tylko pokazać, że ma jakieś oszczędności. Gdy to zrobiła, złodziej ukradł kilkadziesiąt tysięcy złotych!

To, niestety, niejedyny "kreatywny" przestępca z regionu. Z policyjnych danych wynika, że w naszym województwie oszustów przybywa - a niektórzy z nich mają głowy pełne pomysłów na to, jak wyłudzić nasze pieniądze.

Czytaj: Wnuczek i spółka. Jak pani Stanisława rozbiła szajkę wyłudzaczy

Szybkie łącze tanio sprzedam
Jednym z nich był 55-letni oszust, który wiosną na terenie Koronowa i Dobrcza wpadł na pomysł lewego biznesu. Mężczyzna przedstawiał się jako przedstawiciel telewizji cyfrowej - oferował rozszerzenie oferty programowej, szybsze łącze internetowe albo urządzenia do odbioru telewizji cyfrowej. - W zależności od rodzaju usługi, pobierał od 50 do ponad 200 złotych - mówi nadkom. Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy. - Po otrzymaniu zapłaty szedł do samochodu pod pretekstem przyniesienia urządzenia i odjeżdżał, nie wywiązując się z umowy.

Coraz powszechniejsze są też oszustwa "na wnuczka", podczas których przestępcy przedstawiają się jako członkowie rodziny i proszą o pieniądze. Ale bywa, że szukają mniej oczywistych przykrywek. W Grudziądzu grasował oszust, który podawał się za policjanta. Tłumaczył, że potrzebuje pieniędzy na kaucję dla prokuratora. Jeśli ich nie dostanie, to ktoś z rodziny może trafić do więzienia.

Do mieszkańców naszego regionu dzwonili też oszuści podający się za pracowników urzędu marszałkowskiego. Obiecywali, że za pieniądze przyślą ulotki, które pomogą rolnikom w zdobyciu unijnych pieniędzy.

Czytaj: W Toruniu wpadła cała rodzina oszustów z Chełmży [wideo]

Bonnie i Clyde po bydgosku
Dużo bardziej skomplikowaną intrygę uknuła para oszustów, którzy w maju okradli 81-bydgoszczankę. Zaczęło się od tego, że nieznajoma kobieta zatrzymała staruszkę na ulicy pytając, gdzie jest szpital im. Biziela. Lecznica była daleko, więc bydgoszczanka zgodziła się wsiąść do samochodu i pokazać drogę.
W samochodzie oszustka zadzwoniła do "lekarza" - swojego wspólnika. Z rozmowy wynikało, że "córka" oszustki miała wypadek, wynik badania będzie znany za 40 minut, więc starszej pani zaproponowano odwiezienie do domu. Gdy kobiety już tam dojechały, zadzwonił "lekarz". - Powiedział, że dziewczynka wymaga natychmiastowej operacji, a że nie ma ubezpieczenia, potrzebne są 3000 zł - podaje Kamila Ogonowska z zespołu prasowego KWP. - Kobieta udając, że nie rozumie, co mówi medyk, przekazała telefon starszej pani. Wtedy lekarz zrelacjonował 81-latce sytuację i zaproponował, że pożyczy 500 zł, ale pozostawała jeszcze kwestia pozostałej kwoty.
Bydgoszczanka pomogła - i straciła 2,5 tys. zł.

Oszustwa, których na papierze nie ma
Jest też cała grupa naciągaczy, którzy działają zgodnie z prawem, a mimo to oszukują. Jak? - Na przykład proponując kupno sprzętów gospodarstwa domowego po cenie o wiele wyższej niż rynkowa - wyjaśnia Maciej Daszkiewicz. - Zgodnie z prawem oszustwa nie ma - każdy może sprzedawać i kupować za taką cenę, jaka mu się podoba.

Czytaj: Udawał, że jest od telewizji cyfrowej i wyłudzał pieniądze [wideo]

Jak się bronić przed przestępcami? Policjanci są zgodni: przede wszystkim zachować czujność i sprawdzać wszystko. - Wielu oszustów, nie tylko ci działający "na wnuczka", powołuje się na członków rodziny swojej ofiary - przypomina Daszkiewicz. - Zanim więc uwierzymy nieznajomemu, sprawdźmy w każdy możliwy sposób, czy opowiadana przez niego historia jest prawdziwa: zadzwońmy do rodziny, weryfikujmy. I nie dawajmy pieniędzy nieznajomym.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska