(fot. Ewelina Fuminkowska)
- W workach było 177 granatów moździeżowych kalibru 50 milimetrów i 50 pocisków przeciwlotniczych kalibru 30 milimetrów - powiedział kpt. Sylwester Ludwiczak, oficer prasowy II pułku inżynieryjnego w Inowrocławiu.
Ulica Kąkolowa to boczna, gruntowa ulica przy której nie ma zabudowań, więc nie trzeba było ewakuować mieszkańców. Została jednak zamknięta przez policję,
Wybuch mógł zniszczyć domy przy sąsiednich ulicach.
Prawdopodobnie worki z niewybuchami zostały zostawione przez wystraszonych amatorów złomu, którzy po rozbrojeniu chcieli sprzedać je w skupie. Mógł zostawić je także kolekcjoner, który chciał się pozbyć niebezpiecznej kolekcji.
Mieszkaniec Rożna, który podczas spaceru zauważył niewybuchy od razu wezwał policję, ta zawiadomiła saperów.
Wojskowi z Inowrocławia zabezpieczyli worki, pociski zostaną zdetonowe na poligonie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"