Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedyś trzeba powiedzieć: - Dość! Dość afer w szeregach policji

Rozmawiał Maciej Czerniak
Jerzy Kostrzewski
Jerzy Kostrzewski
Rozmowa z Jerzym Kostrzewskim, wiceprzewodniczącym NSZZ Policjantów na Kujawach i Pomorzu.

- Jako zarząd wojewódzki NSZZ Policjantów podpisaliście się państwo pod listem otwartym adresowanym do ministra spraw wewnętrznych. Padły tam mocne słowa na temat sposobu rządzenia komendanta głównego Marka Działoszyńskiego. Co przeważyło szalę goryczy?
- Przede wszystkim warto zaznaczyć, że nie my jesteśmy autorami tego listu. Napisali go związkowcy spoza naszego regionu. Niemniej nasz zarząd się pod tym apelem podpisał. Dlaczego? Kiedyś trzeba wreszcie powiedzieć: - Dość! Dość afer w szeregach policji. A przede wszystkim dość pobłażania ich bohaterom. Uważamy, że zarząd policji obowiązuje pewien kanon zachowań, którego nie wolno łamać.

- Chodzi o seksaferę w Opolu? Czy w kontekst tych afer wpisuje się również marcowa burda w klubie Lizard King w Toruniu z udziałem czołowych policjantów z zarządu Komendy Wojewódzkiej w Bydgoszczy?
- Chodzi o ogół niekorzystnych zjawisk, jakie mają miejsce w policji w ostatnim czasie. A w sprawie naczelnika wydziału techniki operacyjnej bydgoskiej komendy wojewódzkiej, który również uczestniczył w zajściach w toruńskim klubie, wciąż trwa postępowanie w komendzie głównej. I nawet jeśli KGP podtrzyma negatywną opinię w tej sprawie wydaną przez bydgoską komendę, to naczelnik może skierować sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Co do innych afer w policji, rażące jest to, że ich bohaterowie są traktowani niekonsekwentnie. Gdyby winny był szeregowy policjant, pewnie od razu straciłby pracę. Nasze wystąpienie dotyczy innych spraw wewnętrznych.

- Jakich?
- Mam na myśli choćby zmiany w wypłacaniu świadczeń chorobowych w policji. W naszych szeregach panuje głębokie poczucie, że kierownictwo, komenda główna nie walczy o dobro samych policjantów. Zarząd nie potrafi się postawić ministrowi spraw wewnętrznych, ująć za swoimi podwładnymi. Obowiązek upominania się, między innymi o sprawy socjalne szeregowych policjantów jest zrzucany na związki zawodowe. Kierownictwo siedzi cicho. Zupełnie, jakby w komendzie głównej bali się, że każde wystąpienie sprzeczne z linią MSW grozi utratą stanowiska.

- Pismo podpisali członkowie siedmiu zarządów wojewódzkich NSZZ Policjantów. Co dalej?
- Będzie ono dyskutowane 12 czerwca na posiedzeniu zarządu głównego związku. Dopiero, jeśli tam zostanie zatwierdzone, wyślemy je do ministra spraw wewnętrznych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska