Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz sezonu w Chojnicach! Derby Chojniczanka - Bytovia już w sobotę

TOMASZ MALINOWSKI
PawełIwanicki (przy piłce) dobry występ w Bytowie okrasił bramką.
PawełIwanicki (przy piłce) dobry występ w Bytowie okrasił bramką. Fot. Archiwum/PiotrHukało
Od ligowego wydarzenia tej wiosny dzielą nas już godziny. Sobotnie derby Pomorza Chojniczanka -Bytovia nie wskażą jeszcze pierwszoligowca, ale jedną z drużyn przybliżą bardzo do tego celu.

Przyszedł czas prawdy. Do zakończenia rozgrywek w grupie zachodniej pozostały jeszcze trzy kolejki.
A wciąż, nomen omen, trzy zespoły liczą się w walce o awans do pierwszej ligi: Energetyk, Bytovia iChojniczanka.

Dwa pierwsze zgromadziły dotychczas po 63 punkty, "Chojna" jest od nich gorsza o punkt. Pora więc wyłożyć karty na stół. Sprawdzimy, kto na pierwszoligową premię naprawdę zasłużył?

Pięć miesięcy temu

Stara piłkarska prawda przypomina, że każdy mecz jest inny. Ale warto wrócić do tego, co wydarzyło się przed pięcioma miesiącami. Na początku listopada gospodarzem była By-tovia. Jak wspomina te zawody Paweł Iwanicki, pomocnik Chojniczanki?

- Przespaliśmy pierwszą połowę. Weszliśmy źle w mecz i już po półgodzinie przegrywaliśmy 0:2. Potem zaczęło się gonienie wyniku. Jak strzeliliśmy kontaktowego gola, to dostaliśmy trzecią bramkę. W końcówce, za moim udziałem, zmniejszyliśmy wielkość przegranej. Ale, choć poszliśmy za ciosem i stworzyliśmy kolejne okazje, przegranej nie uniknęliśmy.

Gracz Chojniczanki jest przekonany, że taki scenariusz w sobotę nie ma prawa się powtórzyć. - Przed tym meczem, choć ma swój ciężar gatunkowy, staramy się nie nakręcać. Trener Mariusz Pawlak uspokaja i przypomina, że to mecz jak każdy inny. Mamy do niego podejść z chłodną głową. Ale nie ukrywam, że w zespole żyjemy już sobotnimi zawodami.

W co gra Bytovia?

To co najbardziej cechuje rywali Chojniczanki, to bardzo stabilny skład. Zespół Waldemara Walkusza od dwóch sezonów występuje w bardzo zbliżonym składzie personalnym. W wyjściowej jedenastce wymieniane są pojedyncze ogniwa. Bytovia nie gra jakiejś finezyjnej piłki. Najmocniejsze elementy w jej grze, to przede wszystkim stałe fragmenty, wykonywane najczęściej przez Wojciecha Piętę, po których drużyna zdobywa najwięcej bramek.

Przeczytaj także: To będzie sportowe wydarzenie wiosny w Chojnicach. Derby Pomorza coraz bliżej!

Trener Walkusz dużą uwagę zwraca na grę bocznymi sektorami, skąd dorzucane są piłki na wysokich napastników Hirsza czy pozyskanego zimą Bojasa. A propos Hirsza, rosły napastnik mający już 11 goli, na kolejnego czeka od 13 kwietnia. W obrębie pola karnego jest jednak szalenie niebezpieczny dla obrońców.

Żelazna defensywa

Bytovia w 6 wiosennych meczach w delegacji wygrała pięć. Ale można ją ograć, co pokazała niedawno Elana (2:1).-Na pewno czeka nas bardzo trudne spotkanie - przewiduje PawełIwanicki. - Zawsze nam się grało ciężko z tym zespołem. Teraz będzie podobnie. Ale musimy wyjść na boisko walczyć, grać zdecydowanie i przede wszystkim "na zero" w defensywie. A na pewno coś strzelimy.

I tego zawodnikom Mariusza Pawlaka życzymy. Początek meczu o godz. 18

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska