Ujawniamy, ile zarabiają. Kto? Starosta i jego świta. Ich dane pojawiły się w sieci jako pierwsze

Starosta Piotr Boiński ma na koncie 80 tys. złotych. Mieszkanie o pow. 74 m kw. wycenił na 100 tys. złotych. Za rok pracy na stanowisku zarobił niespełna 160 tys. złotych. Jeździ golfem z 2002 roku.

Jego zastępca - Jędrzej Tomella zgromadził na koncie blisko 18 tys. złotych. Dom o powierzchni ponad 170 metrów wycenił na 360 tys. złotych. Ma również mieszkanie o pow. 24 m kw. warte ok. 48 tys. złotych i drugie - 48 m kw. warte ok. 140 tys. zł. Jako wicestarosta zarobił w ub. roku ponad 141 tys. zł (dane od stycznia do 1 grudnia ub. roku). Ma do spłaty kredyt w wysokości ok. 19 tys. złotych.

Wiesław Borowski deklaruje, że nie ma na koncie żadnych środków. Jest za to właścicielem gospodarstwa rolnego o powierzchni 27 hektarów (wartość 900 tys. złotych: dom, dwie obory, garaż, wiata). Działalność ta przyniosła mu w ub. roku dochód ok. 280 tys. zł (w tym 30 tys. zł - za dzierżawę). Jest również właścicielem działki o wartości 30 tys. złotych. Dieta radnego wyniosła ok. 20 tys. złotych. Otrzymał również dopłatę z ARMiR (25 tys. złotych). Radny ma w garażu kilka aut: mercedesa 250 D, fiata agri, forda xawer i kilka kombajnów. Spłaca dwa kredyty na łączną sumę ok. 65 tys. złotych.

Przemysław Górski jest również zastępcą dyrektora kancelarii sejmiku woj. kujawsko-pomorskiego. Na koncie nie ma ani złotówki. Jest posiadaczem papierów wartościowych wartych niewiele ponad 9 tys. złotych. Ma mieszkanie - 33 metry, które wycenił na 60 tys. złotych. Ile zarobił w ub. roku? Z tytułu umowy o pracę - blisko 65 tys. złotych, umowy o dzieło - ponad 3 tys. zł, diety radnego - ok. 19,5 tys. złotych, diety członka rady programowej TVP Bydgoszcz - 310 złotych. Radny jeździ passatem z 2002 r., do spłaty ma dwa kredyty - łącznie na 50 tys. złotych.

Franciszek Zgliński prowadzi również biuro poselskie - Zbigniewa Sosnowskiego. Nie ma żadnych środków na koncie, a w rubryce mieszkanie wskazuje lokal o pow. 35 m kw. Nie podaje jednak jego wartości, a jedynie wskazuje tytuł prawny: dożywotnia służebność mieszkania. Prowadząc biuro posła zarobił w ub. roku ok. 25 tys. zł. Dieta radnego to niespełna 20 tys. złotych.