Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy most zwodzony w Małych Swornegaciach otwarty! [zobacz zdjęcia]

Anna Klaman
Otwarcie mostu zwodzonego w Małych Swornegaciach.
Otwarcie mostu zwodzonego w Małych Swornegaciach. Anna Klaman
To było święto żeglarzy. Dzięki wybudowaniu mostu zwodzonego w Małych Swornegaciach, wypłyną w dalsze rejsy. Mateusz Kusznierewicz jest pewien, że teraz akweny te staną się bardziej atrakcyjne.

Nowy most zwodzony w Małych Swornychgaciach

Nowy most zwodzony w Małych Swornegaciach otwarty! [zobacz zdjęcia]

Most kosztował 5 mln zł, z czego 4 mln zł pozyskano z Unii Europejskiej. Na resztę złożyli się powiat chojnicki, gmina Chojnice i miasto Chojnice.

W piątek podczas uroczystego otwarcia kilkakrotnie powtarzano, że to projekt wizjonerski, który jest jednym z ważniejszych elementów tworzenia infrastruktury przyjaznej turystom. Zaczęło się od budowy drogi do Charzyków, potem inwestycji w port jachtowy i promenadę. Trwa budowa ścieżek rowerowych w ramach Kaszubskiej Marszruty. Teraz w Małych Swornegaciach, w których jest zameldowanych - 51 osób (w sezonie mieszka tu ponad tysiąc osób), powstał most zwodzony, który umożliwił żeglarzom przepłynięcie Brdą na Jezioro Karsińskie.

Czytaj: Budowa mostu w Małych Swornegaciach odebrana. Może być problem z jego otwieraniem przez... ptaki

Nowy most zwodzony w Małych Swornegaciach otwarty! [zobacz zdjęcia]

- Trzeba mieć wyobraźnię, by realizować takie projekty - mówił marszałek Mieczysław Struk. - Moja rodzina ze Śląska była zaskoczona, że w Polsce są tak piękne tereny.

Te walory trzeba wykorzystać. To Charzykowy, a nie Gdynia są kolebką polskiego żeglarstwa.
Krzysztof Pestka z ChKŻ przywołał wspomnienie o kładce dla pieszych w Przechlewie nad Brdą, ciesząc się, że most w Sworach to pierwszy krok otwarcia szlaku Brdy dla żeglarzy. Przepływając tamtędy dwadzieścia lat temu, poprosił dwudziestu mężczyzn o pomoc w przeniesieniu jachtu.

Dysponował zimnymi napojami, więc się udało.

Teraz wystarczy przypłynąć na odpowiednią godzinę, by most zwodzony podniósł się do góry. Jest tylko jeden mały problem. Żaglówki nie mają silników elektrycznych, a tylko takie można używać na Brdzie. Pestka zaapelował więc do marszałka o zgodę na korzystanie z silników spalinowych.
Dzięki nim można swobodnie pokonać rzekę. Ci, którzy próbowali udowodnić, że wystarczą pagaje, szybko się poddali. - Nie zdążyłbym przepłynąć przed zamknięciem mostu, czekałbym na kolejne otwarcie - śmiał się jeden z żeglarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska