Szpilka i Kołodziej powalczą w Bydgoszczy. Będzie feta z okazji awansu Zawiszy? [wideo]

To wydarzenie zaplanowano na 15 czerwca. Od środy będzie można kupować bilety. Najtańsze za 40 zł, choć - jeśli ktoś będzie miał trochę szczęścia - dostanie je za darmo. W konkursie organizatora - Ulrich KnockOut Promo-tions i "Gazety Pomorskiej".

Już po raz 3. wiosną w Łuczniczce goszczą reprezentanci "stajni' prowadzonej przez Andrzeja Wasilewskiego i Piotra Wernera. Dwa lata temu walkę w obronie tytułu mistrza świata w junior ciężkiej (z Portorykańczykiem Francisco Palacio-sem) stoczył Krzysztof Włodarczyk (po kontrowersyjnym werdykcie wygrał na punkty), a w ubiegłym roku Artur Szpilka pokonał przed czasem "El Patona" czy wytatuowanego od stóp do głowy Argentyńczyka Gonzalo Omara Basile. Kto w tym roku będzie rywalem Szpili i Harnasia na razie nie wiadomo.

Obaj panowie gościli w ratuszu. Do Bydgoszczy dotarli jednak z przygodami. W Brzozówce koło Torunia uczestniczyli w stłuczce 4 samochodów. - Staliśmy i nagle jak w nas przyp... - obrazowo opisał mi moment zderzenia Artur Szpilka. Skończyło się na szczęście na strachu, uszkodzonym aucie i półgodzinnym spóźnieniu na konferencję. Jednego można być niemal pewnym. Sprawca wypadku nie dyskutował raczej z oboma panami o wysokości ewentualnego odszkodowania...

- Szpilka i Kołodziej będą głównymi aktorami gali - przyznał Werner. - Ale będą także inne ciekawe pojedynki. Pokażą się Rafał Jackiewicz i Łukasz Janik. Stawiamy na miejscowych, dlatego zaproponowaliśmy walkę Damianowi Trzcińskiemu, pokaże się też dwójka pięściarzy Zawiszy. Z kim będą walczyć nasi jeszcze nie powiem. Toczą się rozmowy, a nazwiska ogłosimy wkrótce - dodał.

- Mamy utalentowanych pięściarzy w mieście. Trenerzy Zawiszy zaproponowali juniora Szymona Hamerskiego i młodzieżowca Zohro Simonyana. Myślę, że to kolejny element, który zachęci mieszkańców do przyjścia na imprezę - zapewniał Jan Szopiński, zastępca prezydenta. - Z chęcią zgodziliśmy się na kolejną galę. Dzięki transmisji w Polsacie mamy znakomitą promocję miasta, a organizatorzy gwarantują nam wysoki poziom sportowy - dodał.

Czy kibice zobaczą w akcji Trzcińskiego? Nie wiadomo. - Dostaliśmy zaproszenie, więc jesteśmy, ale nie znam szczegółów - nie ukrywał Artur Krakowiak, trener Damiana. "Turbo" niedawno mocno ucierpiał na gali w Gdańsku, gdy bez przygotowania stoczył walkę (1 rundę) z Zimnochem. - Nie jest jeszcze w pełni formy, trochę przytył, bo robiliśmy siłę. Zobaczymy. Jeśli nie Damian, to może ja wejdę do ringu. Rzucę wyzwanie Najmanowi - śmiał się Krakowiak.

We wstępnym programie gali są zaplanowane walki Krzysztofa Kopytka i Przemysława Runowskiego oraz Michała Liberackiego z Hunter Gym Bydgoszcz w K1. Bilety w cenach 40 i 60 zł na trybuny (bliżej ringu będą droższe) można nabywać od środy na e-bilet.pl i eventim.pl oraz w kasach Łuczniczki. My będziemy mieli 10 wejściówek od organizatorów, które rozdamy w konkursach (szczegóły bliżej imprezy). Wiadomo, że galę pokaże Polsat Sport od 20.00, a ostatnie walki Polsat otwarty.
Mollo i tytuł

Czego można spodziewać się po Szpilce i Kołodzieju?- Jestem po ciężkim, ale znakomitym obozie w górach, więc forma jest super - tłumaczył Szpila. - Szukam rund, liczę, że rywal będzie dobry, z którym powalczę dłużej. Wiadomo, że najważniejszy jest sierpniowy rewanż w Chicago z Mollo (w 1. walce Artur był dwa razy liczony, ale wygrał w 6. rundzie przez nokaut), dlatego tę walkę potraktuję jako ostre przetarcie.

- Jestem po 13-miesięcznej kontuzji zerwania więzadeł w stawie skokowym. Po dojściu do zdrowia stoczyłem dopiero jedną walkę, przed miesiącem na punkty wygrałem w Rzeszowie z Hallem - mówił Kołodziej. - W Bydgoszczy rywal ma być z górnej półki. Potrzebuję dobrych walk, aby wrócić do wysokiej dyspozycji i doczekać się, może już jesienią, pojedynku, który zbliży mniej do szansy zdobycia tytułu mistrza świata.

Warto przypomnieć, że Szpilka w ciężkiej (14-0) jest wciąż pięściarzem perspektywicznym, ale Kołodziej (31-0) jest notowany na 2. miejscu w junior ciężkiej w WBC i IBF. Obaj pięściarze w naszym mieście pojawią się w czwartek przed sobotnią galą, dzień później zaprezentują się podczas oficjalnego ważenia, być może wezmą też udział w pokazowym treningu.

Artura żartem zapytałem czy uważa, że jego 15. pojedynek też był zwycięski? Ten z Kubą Wojewódzkim w TVN. - Kurcze, to tak inteligenty facet, że czasami nie wiedziałem co mam mówić. Dobrze, że się tylko tak skończyło - śmiał się Szpila.

Ciekawostką jest, że Werner, przecież były sędzia piłkarski, pogratulował naszemu miastu piłkarzy Zawiszy. - Umówiłem się z prezydentem Szopińskim 8 czerwca w Bytomiu po ostatnim meczu. Wierzę, że Zawisza wtedy będzie świętować awans do ekstraklasy. Jeśli tak się stanie, to podczas gali zorganizujemy im fetę z tej okazji - dodał Werner.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport