Rondo w Gniewkowie ciągle w budowie, a ma już patronów - "Żołnierzy Wyklętych"

Budowa ronda powinna być już zakończona 12 grudnia ubiegłego roku. Firma nie wykonała jednak tych prac w terminie. Potem przyszła długa, śnieżna zima. Roboty na placu budowy ruszyły ponownie 15 kwietnia.

Przeczytaj także:Gniewkowo. Nie może uczyć gry w szachy w ośrodku kultury. Będzie uczył w Mozaice

- Wiem, że kierowcy stoją w dużych korkach i mają kłopoty. Za to ich przepraszam, ale to nie nasza wina, tylko wykonawcy. Za każdy dzień zwłoki będą naliczane kary. Mamy nadzieję, że zdopinguje to firmę do szybszej pracy - mówi przedstawiciel inwestora - Tomasz Okoński, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Dodaje, że wykonawca zobowiązał się do tego, iż prace przy budowie ronda zakończą się w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.

Tymczasem radni gniewkowscy na ostatniej sesji zdecydowali, iż rondo nosić będzie imię "Żołnierzy Wyklętych". - Nadanie tej nazwy w naszym mieście jest uhonorowaniem pamięci o Polakach, patriotach, obrońcach prawdy, a nade wszystko orędownikach wartości najwyższych - wolności i godności. To zachęta zwłaszcza dla najmłodszego pokolenia do poznawania dorobku oraz pielęgnowania pamięci o tradycjach i ideałach narodowego oręża - tłumaczy burmistrz Adam Roszak.

Propozycję burmistrza poparli wszyscy radni z wyjątkiem Joanny Borowskiej. - Głosowałam przeciwko tej nazwie także z szacunku dla Żołnierzy Wyklętych i ich rodzin. Nadaliśmy imię rondu, które ciągle jeszcze jest w budowie. Ronda nie ma, a ma już swoją nazwę. To jest ośmieszanie miasta - przekonuje radna Joanna Borowska.

Poza tym, jej zdaniem wyboru nazwy powinno się dokonać po rozpisaniu konkursu. - Byłaby to fajna akcja obywatelska. Wybrano Żołnierzy Wyklętych, o których Polacy ciągle niewiele wiedzą. Przydałaby się w Gniewkowie jakaś akcja uświadamiająca, kim są patroni naszego ronda - wyznaje.

Tymczasem w urzędzie tłumaczą, że "nazwy w przestrzeni publicznej to symbol wartości, którymi kieruje się wspólnota. Przestrzeń publiczna służy do upamiętniania ludzi i zdarzeń ważnych dla nas". Dodają, że burmistrz zaproponował radzie tę nazwę po wielu konsultacjach