MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Minister własnej sprawiedliwości

Rozmawiał JACEK DEPTUŁA
Prof. Jarosław Nocoń, politolog z Uniwersytetu Gdańskiego.
Prof. Jarosław Nocoń, politolog z Uniwersytetu Gdańskiego.
- Gowin był najbardziej kontrowersyjnym ministrem, który zbyt często wkraczał na ideologiczne pole minowe - mówi prof. Jarosław Nocoń, politolog z Uniwersytetu Gdańskiego.

- Czy premier Tusk, dymisjonując ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, naprawił swój błąd sprzed półtora roku?
- Ocena, jak zwykle, zależy od punktu widzenia. Dla wiarygodności samej Platformy to jest bardzo dobra decyzja. Gowin był najbardziej kontrowersyjnym ministrem, który zbyt często wkraczał na ideologiczne pole minowe. Minister tego resortu nie może mylić świeckiego prawa z religijnymi przekonaniami, które zamierzał wprowadzać do Kodeksu karnego. Po drugie - premier nie powinien co miesiąc tłumaczyć się ze słów swojego ministra. Rozumiem, że czarę goryczy premiera przelały ostatnie wypowiedzi Gowina dotyczące "holokaustu" i eksportu zamrożonych zarodków. Niemcy zażądali nawet wyjaśnień, a minister nie przedstawił dowodów.

- Dlaczego Jarosław Gowin przy otwartej kurtynie popełnił polityczne samobójstwo?
- Ostatnio odnosiłem wrażenie, że on demonstracyjnie działał przeciw rządowi, w którym zasiadał. To dziwne, ponieważ prace nad projektami ustawy o zapłodnieniu in vitro można było prowadzić spokojnie i dyplomatycznie. A już publiczne oskarżenia o eksport zamrożonych zarodków miały cechy świadomej demonstracji, co gorsza - gołosłownej. Z tego wynika, że minister Gowin jakby chciał tej dymisji, w dodatku tłumacząc bardzo niewiarygodnie, że była to manipulacja mediów. Nie ukrywam, że po domniemanej aferze z eksportem zarodków pomyślałem, że on po prostu chce być wyrzucony z rządu.

Przeczytaj także: Jarosław Gowin nie jest już ministrem sprawiedliwości. Zastąpi go Biernacki!
- Przed dymisją Gowina wielu spekulowało, czy w PO nastąpi rozłam na liberałów i konserwatystów. To możliwe?
- Gdyby do tego doszło - byłbym bardzo zdziwiony. Wprawdzie wcześniej mówiło się, że za ministrem Gowinem stoi przynajmniej czterdziestu konserwatywnych posłów Platformy, ale ja w to nie wierzę. Tym bardziej że Gowin nie został wyrzucony z partii, lecz zdymisjonowany ze stanowiska, a to zasadnicza różnica. Zresztą wątpię, że tak wytrawny polityk, jakim jest premier Tusk, pozwoliłby sobie na to, gdyby istniało realne zagrożenie utraty tak wielu mandatów.

- Jak ocenia pan 1,5-roczny dorobek ministra Gowina?
- Najwyżej oceniam jego konsekwencję w deregulacji setek zawodów, co dziś wydaje się koniecznością. Natomiast nie rozumiem decyzji związanych z reformą sądownictwa. Minister nie potrafił wytłumaczyć, jakie korzyści mielibyśmy np. z likwidacji sądów rejonowych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska