- W poniedziałek, 22 kwietnia, wyślemy zaproponowane przez nas, najatrakcyjniejsze, z uwagi na wydarzenia w Żninie, propozycje spotkań - poinformował Ryszard Ulatowski, szef wydziału promocji w UM w Żninie.
Prezydent odznaczył, więc i my
Skąd zainteresowanie Żninem? Przypomnijmy: jej przodkowie, a ściślej pradziadkowie, brali ślub w kościele pw. św. Marcina w Żninie Górze pod koniec XIX w. Informację tę pani kongresmen przekazała dziennikarzom "Gazety Wyborczej" z nadzieją, że uda się zdobyć więcej szczegółów na temat jej polskiego pochodzenia. (Dziadkowie Marcy ze strony ojca przypłynęli do Ameryki pod koniec XIX w.
Z kolei dziadkowie ze strony matki - Rogowscy, mieszkali w rejonie miasteczka Połonne, w dzisiejszym obwodzie chmielnickim na Ukrainie - internet).
Wieści te zainteresowały w ubiegłym roku żniński ratusz. Wiceburmistrz Nowakowska wraz w przedstawicielami wydziału promocji postanowili włączyć się w poszukiwania śladów kongresmen Kaptur w Żninie i okolicach. Zaczęły się też zgłaszać osoby, które są w trakcie ustalania swoich rodzinnych powiązań z panią Marcy.
Przy tej okazji żniński ratusz uznał, że warto i u nas uhonorować tak znamienitą osobę - odznaczoną we wrześniu 2012 roku przez prezydenta RP Bronisława Komorowskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za m.in. popieranie w Izbie Reprezentantów inicjatywy na rzecz interesów Polski i stosunków polsko - amerykańskich. Zasługą M. Kaptur jest też m.in. publikacja w internecie dokumentów o zbrodni katyńskiej, pochodzących z amerykańskich archiwów państwowych.
Już w grudniu 2012 roku władze grodu Śniadeckich zaproponowały, aby pani kongresmen przyznać tytuł "Honorowego Obywatela Żnina".
Chce poznać Skarbienice i Białożewin
Tymczasem Marcy Kaptur odpowiedziała właśnie na drugi list wysłany w marcu br. przez wiceburmistrz Nowakowską.
"Jestem głęboko poruszona chęcią pomocy w poznaniu historii mojej rodziny z okolic Żnina" - napisała.
"Jestem zaszczycona zaproszeniem i propozycją nadania tytułu. (...) Czy mogłabym otrzymać dokładną datę (daty) uroczystości, które będą się odbywać w Żninie (z okazji 750-lecia miasta - przyp. red.), tak bym mogła stosownie do nich planować? (o ile pozwolą mi konstytucyjne obowiązki w Waszyngtonie i uda się załatwić formalności związane z podróżą). Obecnie pracuję nad harmonogramem na lato. Będąc w regionie, mam nadzieję, że odwiedzę okolice Żnina związane z historią mojej rodziny, z uwzględnieniem miejscowości Izdby, Białożewin, Skarbienice i Archiwum Kościelnego w Gnieźnie, w którym znajdują się dokumenty z informacjami o naszej rodzinie".
Czekamy na ostateczną datę
- Z listu wynika, że pani Marcy Kaptur przyjmuje zaproszenie i prosi o wskazanie terminu - dodał Ryszard Ulatowski. - Zaproponujemy dwa terminy - udział w obchodach głównych 750-lecia Żnina przypadających w pierwszym tygodniu lipca oraz termin wrześniowy. Mamy też pomysł na program towarzyszący dla naszego gościa uwzględniający poznanie miejsc kojarzących się rodzinnie. Będzie też oczywiście czas na poznanie polskiej kuchni. Widać, że miałaby to być podróż prywatna, sentymentalna. Chętnie pomożemy w jej planowaniu.
Po wysłaniu swoich propozycji ratusz będzie czekał na odpowiedź. Wówczas już przypuszczalnie poznamy ostateczną datę przyjazdu kongresmenki na Pałuki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
