Powodem wstrzymania produkcji są zastrzeżenia wobec programu naprawczego, jaki "Viola" zobowiązała się wdrożyć po aferze mięsnej.
- Nie dotyczą one jakości naszych wyrobów - zapewnia Kamil Gryko z "Violi", który ma nadzieję, że przetwórstwo w Lnianie będzie wznowione we wtorek. - Przy okazji dementuję plotki, jakoby spółka nastawiała się na upadłość. Przeciwnie. Wkładamy wiele wysiłku w odzyskanie zaufania konsumentów i pozyskanie nowych klientów.
Przeczytaj również: "Viola" po aferze straciła milion złotych. Zakład musi sprzedać samochody
Według niego, produkcja została wstrzymana na skutek nadgorliwej kontroli. Radio PiK ustaliło, że chodziło o brudne fartuchy, źle myte ręce i błędy w formularzach reklamacyjnych.
Ale w anonimowych doniesieniach pojawiły się też informacje o ponownym przyjmowaniu zwrotów.
Kamil Gryko zapewnia, że do zakładu trafiają tylko zwroty reklamacyjne, tzn. produkt jest świeży, ale ma uszkodzone lub brudne opakowanie.
Co na to inspekcja weterynaryjna? Do sprawy wrócimy.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas