Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadwiślański Szynych - barokowy zawrót głowy [zdjęcia]

Marek Weckwerth
Wnętrze kościoła w Szynychu kryją dzieła barkowej sztuki sakralnej
Wnętrze kościoła w Szynychu kryją dzieła barkowej sztuki sakralnej Autor
Murowany kościół dobrze widoczny z lokalnej drogi. Z tej perspektywy nie robi jeszcze większego wrażenia. Ale wnętrze, gdy wysoko unieść wzrok, zaskakuje. - Co tam zaskakuje, rzuca na kolana! - mówią z naciskiem odwiedzający świątynię turyści.

Nadwiślański Szynych

W rzeczy samej, rzuca ów widok na kolana, bo kolebkowe sklepienie kościoła w Szynychu pokryte jest wspaniałymi malowidłami barokowymi.

Zacznijmy jednak od historii położonej w gminie Grudziądz wsi. Dawniej znajdowała się na ziemiach należących do miasta Chełmna. Stanowiła tzw. patrymonium, czyli terytorialną jednostkę feudalną podlegająca dziedziczeniu. Patrymoniom obejmowało tereny nad Wisłą od Chełmna właśnie do Szynycha.

Przeczytaj także:Marzanna 2013, czyli zimowo-wiosenna wyprawa inowrocławskich turystów [zdjęcia]

W 1340 r. brat Jan, zakonnik krzyżacki, kanonik chełmiński, wystawił dokument uprawniający mieszczan chełmińskich do budowy w Szynychu kościoła, niezależnego od parafii w Sarnowie. Proboszcz Sarnowa sprzeciwił się budowie kościoła, więc mieszczanie wznieśli tylko drewnianą kaplicę, która dała początek parafii. W 1364 r. wieś uzyskała przywilej lokacyjny na prawie chełmińskim. Przynajmniej dwukrotnie - w latach 1550 i 1624 - kaplicę powiększono i przebudowywano.

Krytycznym okazał się 1629 r. podczas wojny ze Szwedami. W czerwcu tegoż roku w okolicach koncentrowały się wojska polskie, zwłaszcza jazda, wszystko pod dowództwem hetmana polnego Stanisława Koniecpolskiego. Wieś i kaplica poważnie wtedy ucierpiały. Jeszcze gorszy był potop szwedzki (lata 1655-1660).

W 1742 r. zbudowano wreszcie kościół murowany pw. św. Mikołaja z Miry. Inicjatorem budowy byli biskup Andrzej Załuski i Rada Miejska Chełmna. Ten fakt - przynależność do Chełmna - upamiętnia kamienna tablica wmurowana w nad wejściem, przedstawiająca herb miasta na dziewięciu wzgórzach.
To, co zdobi wnętrze kościoła - wspaniałe barokowe malowidła sakralne - po prostu trzeba zobaczyć. Dlatego warto odwiedzić tę miejscowość, może właśnie w święta wielkanocne.

Przy wschodniej zewnętrznej ścianie kościoła znajduje się płyta z czarnego marmuru przypominająca okazały nagrobek. Obelisk upamiętnia jednak epizod z historii Prus i miejscowej społeczności. Większość stanowili tu menonici, którzy nie uznawali służby wojskowej. W 1806 r. za rządów króla Fryderyka Wilhelma III nad Wisłę zbliżały się wojska napoleońskie. Rząd Prus chciał menonitów powołać pod broń, ale ci wykupili się wpłacając na potrzeby wojenne 30 tys. talarów. I ten fakt upamiętnia wystawiony w 1911 r. obelisk.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska