Wymiany międzynarodowe to doskonała okazja, by poznawać Europę!

Pięć lat temu z inicjatywy naszej rozmówczyni powstała Fundacja Centrum Inicjatyw Edukacyjnych. Polska była już członkiem Unii Europejskiej. Łabiszynianka szybko dostrzegła korzyści, które płyną z otwarcia granic między państwami członkowskimi.

Impulsem do działania była pierwsza wymiana międzynarodowa w Zespole Szkół w Lubostroniu. Tu pani Agnieszka pracuje, jako nauczycielka języka niemieckiego. - Ja koordynowałam tę wymianę, wtedy fundacja jeszcze nie istniała - usłyszeliśmy.

Łabiszynianka przyznaje, że nie mogła przejść obojętnie wobec możliwości jakie daje UE. Udział w programach europejskie dawały przecież młodym ludziom możliwości realizowania się, rozwijania i poszerzania horyzontów.

Różnorodność łączy, nie dzieli

Działania na rzecz powstania fundacji zaczęły się w 2007 roku. Numer KRS fundacja otrzymała w marcu 2008 roku.

Pierwszy program międzynarodowy, do którego fundacja przystąpiła nosił nazwę "We are the Nature". W sumie uczestniczyło w nim 46 osób, w tym 16 z Polski. Pozostałymi parterami przedsięwzięcia były Włochy, Turcja i Hiszpania. Głównymi tematami wymiany były kwestie ochrony środowiska. Dzięki niemu młodzież nie tylko doświadczyła kultury i tradycji innych krajów, ale i uwrażliwiła się na kwestię szacunku do przyrody.

Innym, ciekawym przedsięwzięciem był projekt "Music make us creative for culture". W wymianie międzynarodowej w Polsce - gdzie spotkania właściwe odbywały się w Bydgoszczy i Lubostroniu - uczestniczyło 45 osób.

Co zyskali młodzi Europejczycy? Oprócz zaznania miłej i gościnnej polskiej atmosfery, wszyscy pogłębili swoje umiejętności muzyczne i językowe. Ale to nie wszystko. Młodzież i społeczność lokalna przekonała się, że różnorodność w Europie łączy a nie dzieli. Młodzi otworzyli się też na nietypowe, innowacyjne przedsięwzięcia.

Ta wiedza jest nie do przeliczenia

Do dzisiaj zrealizowano kilka projektów. W jednym uczestniczyła nawet grupa łabiszynian po 50. roku życia.

Jeśli mamy okazję, by uczestniczyć w podobnych programach, pokonajmy nieśmiałość, strach i ruszmy po fajną życiową przygodę.

Co jeszcze może nas przekonać? - Wiedza zdobywana podczas wymiany międzynarodowej, to taka pozaformalna edukacja. Ta wiedza jest nie do przeliczenia na ilość stron książek z trudem wertowanych w szkolnych ławkach - oświadczyła nasza rozmówczyni.

Czy potrzebna nam lepsza zachęta?