Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do rejestracji? Pacjencie dzwoń sobie zdrów!

(dz)
Pan Czesław nie liczy na telefoniczną rejestrację. Pofatygował się do przychodni, by zarejestrować mamę Gertrudę
Pan Czesław nie liczy na telefoniczną rejestrację. Pofatygował się do przychodni, by zarejestrować mamę Gertrudę Piotr Bilski
Albo zajęte, albo nikt nie odbiera. I tak przez kilka dni z rzędu. Oficjalnie - telefoniczne zapisy na wizytę u lekarza to prawo każdego z nas. Ale w praktyce - często to zwykła fikcja.

Dwa dni z rzędu dobijałam się do przychodni Olk-Med - opowiada zdenerwowana pacjentka z toruńskiej Starówki. - Przez telefon nie udało mi się niczego załatwić. Musiałam zarejestrować się osobiście, przy okienku.

- Wolę przychodzić osobiście, bo to gwarantuje, że zostanę zapisany - zauważa też Czesław Jakubowski, który rejestrował swoją matkę Gertrudę do przychodni "Jedynka" w Grudziądzu. - Pacjenci przy okienku mają pierwszeństwo przed tymi, którzy próbują zapisać się telefonicznie. Dzwoniące telefony są wręcz ignorowane.

Przeczytaj także:Porada medyczna bez kolejek i bez wychodzenia z domu

Identyczne spostrzeżenia mają osoby usiłujące dodzwonić się do niektórych przychodni w Bydgoszczy. Jak informuje pan Maciej z Bartodziejów, rejestracja telefoniczna do przychodni przy ul. Koszalińskiej graniczy z cudem. - To skandal! Linia jest najczęściej wolna, ale i tak nikt nie podnosi słuchawki! - denerwuje się bydgoszczanin.

Agnieszka Bonikowska z Grudziądza postanowiła nawet policzyć, ile razy wykręciła numer do przychodni. - Ponad 80! - irytuje się kobieta.

O ile jednak mieszkający w pobliżu przychodni pacjent ostatecznie pofatyguje się do rejestracji, to już osoba spoza większego miasta ma z tym spory problem. Jeśli się nie dodzwoni, musi pojechać osobiście, pokonując nierzadko kilkadziesiąt kilometrów. - To dla mnie duże utrudnienie - skarży się pani Teresa z Gródka (powiat świecki), która przez dwa dni próbowała dodzwonić się do polikliniki w Bydgoszczy.

We Włocławku sen z powiek spędzają pacjentom zapisy do włocławskiej filii Centrum Onkologii. W środę pacjenci bezskutecznie próbowali się tam dodzwonić. Z bydgoskiego CO otrzymaliśmy sygnał, że właśnie w ten dzień doszło do awarii światłowodu i stąd problem z dodzwonieniem się. Czytelnicy twierdzą jednak, że nie jest to jednorazowa sytuacja.

Szefowie placówek tłumaczą, że utrudniony kontakt telefoniczny nie jest efektem lenistwa czy ignorancji ze strony rejestratorek. - Kłopoty z zapisami przez telefon wynikają z dużej liczby zachorowań w ostatnim czasie - twierdzi Joanna Marcińska-Prytuła, dyrektor Przychodni "Jedynka" w Grudziądzu. - W naszej rejestracji pracują cztery panie. Według procedury dwie z nich przyjmują na zmianę: jeden pacjent przy okienku i jeden przez telefon, a trzecia prowadzi tylko rejestrację telefoniczną - jej jednak pacjenci nie widzą, bo siedzi w innym pomieszczeniu. Czwarta z pań nosi karty pacjentów.

Problem nie jest obcy Narodowemu Funduszowi Zdrowia. - Sygnałów jest sporo - nie kryje Jan Raszeja, rzecznik regionalnego NFZ. - Reagujemy na każdy.

Niestety, z różnym skutkiem. Część placówek poprawia pracę rejestracji, ale są i takie, które ignorują uwagi NFZ. I to nawet pod groźbą kar finansowych. Zerwania umowy z funduszem się nie boją. I nic dziwnego, bo...- Nie słyszałem, by z tego powodu doszło gdziekolwiek do zerwania kontraktu - przyznaje Raszeja.

Przeczytaj:Rejestracja telefoniczna do lekarza czasem graniczy z cudem

Na problemy z rejestracją przez telefon nie narzekają mieszkańcy Inowrocławia. Aby to potwierdzić, wybraliśmy trzy przychodnie. Rzeczywiście, nie było kłopotu z dodzwonieniem się do rejestracji. - Często przypominam rejestratorkom o odbieraniu telefonów - mówi dr Zyta Szumlańska, kierująca Centrum Medycznym "Farma-Med" w Inowrocławiu. - Przyznaję, że sprawdzam, jak wywiązują się z tego obowiązku, dzwoniąc osobiście pod numery naszej rejestracji.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska