W sprawie tupolewa Putin milczy

- Z Moskwy wróciła delegacja Sejmu i Senatu, znów bez konkretów w sprawie wraku tupolewa.

- Prokuratura rosyjska powtarza ciągle to samo, że do czasu zakończenia śledztwa nie wyda szczątków samolotu. Moim zdaniem Rosjanie przeprowadzili już wszystkie niezbędne badania i ich upór odbieram jako zwyczajną złośliwość z ich strony. Biorąc pod uwagę system polityczny tego kraju jestem przekonany, że wystarczyłby jeden telefon prezydenta Putina i wrak byłby w Polsce. Ale widać on lubi grać Polakom na nerwach.

Przeczytaj także:Gerard Depardieu będzie zameldowany przy ulicy Demokratycznej

- Czy to tylko gra na nerwach? Schizofreniczna wojna polsko-polska to woda na młyn prezydenta Putina.

- Rosja jest zainteresowana słabą Polską w Unii Europejskiej i na całym kontynencie. Wzrost znaczenia i pozycji naszego kraju w UE, który dokonał się w ostatnich latach, nie jest na rękę Putinowi. Jesteśmy traktowani jako kraj równy Niemcom, Francji i Wielkiej Brytanii w rozdawaniu kart...

- ... No, tu pan przesadził. Raczej aspirujemy do takiej pozycji?

- W każdym razie jesteśmy ważnym krajem, a Rosja jest zaskoczona, że w tak krótkim czasie osiągnęliśmy wysoką pozycję. Rosjanom nie jest to na rękę, bo Polska często kontestuje różne interesy rosyjskie na kontynencie. Wkładanie rosyjskiego kija w nasze mrowisko jest karmieniem PiS-u, Antoniego Macierewicza i zwolenników zamachu. Sądzę, że gdyby Jarosław Kaczyński wygrał wybory, to Władimir Putin otworzyłby bardzo drogiego szampana. Dla niego byłaby to najlepsza wiadomość z Unii Europejskiej.

- Premier Tusk obiecywał niedawno, że w jasny i fachowy sposób zostaną zdementowane teorie zamachu smoleńskiego. Od tego momentu zapadła cisza, którą przerywają tylko kolejne rewelacje posła Macierewicza.

- Nie chcę komentować postępowania prokuratury wojskowej, a raport komisji Millera jest powszechnie znany. Natomiast premier nie jest ani pracownikiem prokuratury, ani członkiem komisji rządowej.

- Ale co mamy myśleć, skoro 2,5 roku po katastrofie dowiadujemy się, że trzeba dokładnie zmierzyć brzozę?!

- Sądzę, że formalnie śledztwo smoleńskie zostanie zamknięte przez naszą prokuraturę w ciągu kilku miesięcy. Natomiast insynuacje, teorie spiskowe o zamachu i różnego rodzaju raporty domorosłych specjalistów nigdy się nie skończą. I to bez względu na wynik zarówno polskiego, jak i rosyjskiego śledztwa.