Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy dojdzie do porozumienia klubów Sokół i Grom?

BARBARA ZYBAJŁO-NERKOWSKA
Jak powszechnie mówi się w Więcborku, Sokół stawia na wyczynowość, a Grom - na rekreację.
Jak powszechnie mówi się w Więcborku, Sokół stawia na wyczynowość, a Grom - na rekreację. archiwum
- My nie jesteśmy w sporze - mówi nowy prezes Gromu Tomasz Bondarczyk. - Chcemy rozmawiać - zapewnia prezeska Sokoła Agnieszka Górecka.

Nawet mediacje Szymona Kołeckiego, prezesa Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów, niewiele dały, bo tak naprawdę oba kluby mają swoje zdanie na temat siłowni w Lasku Miejskim. Obiekt znajduje się pod zarządem Gromu, który zapowiada, że zawodników Sokoła tam wpuści, o ile będą trenować pod sztandarem Gromu.

Przeczytaj także:Do marca ciężarowcy z Sokoła Więcbork mają gdzie ćwiczyć. A potem?

W Sokole zapowiadają, że są w stanie iść na wiele ustępstw - wszystko dla dobra młodzieży. - Możemy wejść do Gromu z naszymi ciężarowcami, ale jako autonomiczna sekcja - mówi Górecka. - To nie jest żadna nowość, dwie sekcje w klubie nie należą przecież do rzadkości.

Sokół chce mieć jednak autonomię treningów i trenera Henryka Dueskaua, bo Karol Dueskau, który może przejąć pałeczkę po ojcu, jest jeszcze w trakcie wyrabiania trenerskich uprawnień.

- Z nikim się nie kłócimy, z nikim nie jesteśmy w sporze - mówi nowy prezes Gromu Tomasz Bondarczyk. - Tak naprawdę decyzja leży w rękach zarządu klubu. Ja jestem tylko jego prezesem.

Ponieważ wybrano nowe władze, a zarząd "Gromu" jeszcze się nie ukonstytuował, trudno powiedzieć, kiedy zapadną wiążące decyzje. - Na razie jest jeszcze zima, wybory były niedawno, mamy czas - zapewnia Bondarczyk.

Jak powszechnie mówi się w Więcborku, Sokół stawia na wyczynowość, a Grom - na rekreację. - Każdy młody człowiek może wybrać swoją drogę - mówi Górecka. - Stawiamy na technikę, trenujemy regularnie i spokojnie sześć razy w tygodniu, co daje efekty. Dowodem tego jest fakt, że inne kluby chcą od nas kupować zawodników.

Górecka podkreśla, że trenujący w Sokole młodzi ludzie są pod kontrolą. - Uczulamy ich, że nawet antybiotyk zapisany przez lekarza może być na liście środków niedozwolonych - zapewnia.
W Sokole podkreślają, że szukają zastępczej siłowni, a czasu mają niewiele, bo do marca muszą znaleźć miejsce na treningi. Teraz kładą nacisk na pisanie projektów, bo chcą pozyskać fundusze unijne, m.in. na organizację balu sportowca i gali boksu, którą za darmo mogliby oglądać mieszkańcy Więcborka.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska