Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drugi zamach na Straż Miejską w Czersku

Anna Klaman [email protected] tel. 52 396 69 31
Starszy strażnik Adam Rekowski i aplikant Waldemar Ossowski podczas patrolu na ul. Kościuszki w Czersku
Starszy strażnik Adam Rekowski i aplikant Waldemar Ossowski podczas patrolu na ul. Kościuszki w Czersku Anna Klaman
Czy chodzi tylko o tę formację uciążliwą dla mieszkańców, jak mówi Roman Stolz? Czy o zbliżające się wybory, jak twierdzi burmistrz Marek Jankowski?

Roman Stolz chce likwidacji Straży Miejskiej w Czersku. Mówi o oddolnej inicjatywie czerszczan, którzy chcą położyć kres policji politycznej w mieście. Ale nazwisk pozostałej czwórki nie zdradza.

Grupa liczy pięć osób. Z wnioskiem o zgłoszenie inicjatywy odwołania straży miejskiej jeszcze czeka, by uniknąć zwołania referendum na lato. - Planujemy referendum na jesień, tak by frekwencja była na przyzwoitym poziomie gwarantującym sukces naszej inicjatywie - mówi Stolz. - Nie podam nazwisk pozostałych inicjatorów, by uchronić ich przed gnębieniem przez straż, jak jest to teraz ze mną. Straż zamiast reagować, gdy jest potrzebna na przykład przy bójkach, zajmuje się nękaniem fotoradarem obywateli. Tymczasem jest wiele zdarzeń, kiedy straży w mieście nie widać.

Czytaj: Czersk. Aż 1500 mandatów przez trzy miesiące!

Dlaczego nie znamy zarobków komendanta?

Stolza denerwuje przede wszystkim to, że nie ujawniono zarobków komendanta, tak jak to jest na przykład w Chojnicach. Czerszczanin sprawdził, że nie zamieszczono jego oświadczenia majątkowego. Uważa to za kpinę wobec obywateli i prawa.

Stolz jest pewien, że nie będzie miał kłopotów z zebraniem podpisów pod wnioskiem o referendum. - Przeciwników straży jest wielu - mówi. - Bez kłopotu zbierzemy podpisy, choćby chodząc po domach. Potrzebujemy ich przecież tylko 1 tys. 600.

Stolz dotąd nie angażował się w podobne przedsięwzięcia. Zdradza, że gdy w 2008 r. było w Czersku referendum w sprawie likwidacji straży miejskiej, był za granicą. - Nie mam żadnych kontaktów z opozycją władzy - mówi. - Po prostu uznaliśmy razem, że władza nie może być nadal tak represyjna wobec swoich obywateli.

Rompkowski się odżegnuje, ale doradzi

Kazimierz Rompkowski, dziś już tylko przedsiębiorca, jeszcze kilka lat temu przeciwnik burmistrza w Radzie Miejskiej, zastrzega, że z działaniami Stolza nie ma nic wspólnego. - Nie znam tego pana - mówi. - Zdziwiłem się, gdy dowiedziałem się, że szykowane jest w gminie kolejne referendum w sprawie likwidacji straży miejskiej. Mimo że zdania w jej sprawie nie zmieniłem, nie mam czasu angażować się w takie działania. Mam na głowie firmę, walczę o zamówienia dla niej i byt dla pracowników. Nie będę już startował na radnego i angażował się w lokalną politykę. Ale doradzić, gdy mnie poproszą, mogę.

Jarosław Szwil, komendant straży miejskiej, nie chce komentować inicjatywy, jednak zastrzega, że straży nie należy jedynie łączyć z mandatami, bo ta podejmuje wiele innych działań. Choćby tych związanych z bezpańskimi psami.

- Właśnie mam dwa takie zgłoszenia - jedno dotyczy pogryzienia psa przez drugiego psa w Łęgu, a drugie bezpańskiego psa biegającego od kilku dni w Rytlu. Od grudnia ubiegłego roku kontrolujemy mieszkańców, sprawdzając szczepienia psów i umowy na wywóz śmieci, kanalizację i oznakowanie posesji. Byliśmy w Łęgu Kolonii i Zapędowie. W kolejce jest Malachin - mówi.

Jankowski: nie o straż chodzi, tylko o wybory

- Co to za policja polityczna, która ogranicza się do wykonywania czynności typowo administracyjnych? - mówi burmistrz Marek Jankowski. - To chybiony zarzut i nie nowy. Pana Stolza nawet nie znam. Wiem tylko, że uchylał się od zawarcia umowy na wywóz śmieci. Sprawa trafiła do sądu, gdzie przegrał. Od lipca wejdzie nowa ustawa i jeżeli nadal się będzie tak zachowywał, to skontaktuje się z nim po prostu komornik.

Jankowski nie wierzy w zapewnienia Rompkowskiego, że wyłączył się z inicjatywy, a co do wynagrodzenia komendanta ma wątpliwości, czy może je ujawnić. - Nie jest osobą publiczną, ustalę z mecenas, czy mam prawo podać jego zarobki - mówi. - Ale powiem, że nie odbiegają od średniego wynagrodzenia naczelników.

Burmistrz jest pewien, że temat straży miejskiej wrócił, bo za dwa lata będą wybory samorządowe. - W naszej gminie zawsze z dużym wyprzedzeniem mówi się o wyborach - zauważa. - Tak jest i tym razem. Straż miejska ma służyć podziałom przed nimi.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Wiadomości z Chojnic

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska