Tylko do końca tego roku wypłacane będą emerytury okresowe z OFE. Co dalej?

Do końca roku kapitałowe emerytury okresowe z OFE pobierają wyłącznie kobiety, ale już w 2014 obejmą one także mężczyzn, którzy ukończą 65 lat.

Tymczasem nie wiemy, kto będzie emerytury z OFE wypłacał i jak, czy będą waloryzowane i jak, czy i kto będzie gwarantował ich wypłatę? Czy będzie jeden zakład emerytalny, czy więcej? Czy może pieniądze z OFE trafią do ZUS?

Nie wiemy w tej sprawie nic poza tym, że jest już bardzo późno, by nie powiedzieć za późno, a prace legislacyjne w ogóle się nie zaczęły.

Sposób wypłaty ustalono wyłącznie na czas przejściowy, w pośpiechu, po tym, jak ustawę o zakładach emerytalnych zawetował w 2008 roku prezydent Lech Kaczyński, a Sejm nie odrzucił weta. Gdyby przepisów przejściowych nie uchwalono, panie nie mogłyby dostawać części emerytury.

Minęły cztery lata i jesteśmy w punkcie wyjścia. - Wspominałam o tym podczas debat nad wydłużeniem wieku emerytalnego, na posiedzeniach komisji polityki społecznej przy innych okazjach - przypomina Anna Bańkowska, posłanka SLD, wiceszefowa komisji. - Według mojej wiedzy nic się nie dzieje. Nie ma projektu ustawy o zakładach emerytalnych.

Czy ministerstwo pracy przygotowuje projekt ustawy, lub założeń, dotyczący wypłat dożywotnich emerytur z OFE? Biuro prasowe odpowiedziało, że rozpoczął się przegląd funkcjonowania systemu emerytalnego, "w wyniku którego rząd może podjąć decyzje o wprowadzeniu zmian, również w zakresie wypłat z OFE".
Obowiązek przeglądu funkcjonowania II filara emerytalnego (czyli OFE) wprowadzono w marcu 2011 roku, gdy uchwalono zmniejszenie składki emerytalnej, przekazywanej do funduszy. Raport o funkcjonowaniu funduszy wraz z postulatami dalszych zmian w systemie ma być gotowy w maju. "W ramach przeglądu planowane są m.in.: podsumowanie wyników finansowych OFE, ich aktywność na rynku, sprawdzenie, jak wygląda sytuacja w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Dopiero po dokonaniu takiego przeglądu będzie możliwe przedstawienie propozycji zmian" - informuje biuro prasowe resortu pracy.

Wojciech Nagel, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych mówi, że Izba przygotowuje swoje propozycje dotyczące wypłat i polityki efektyw-nościowej OFE. - Mają na celu ochronę kapitału osób ubezpieczonych - wyjaśnia. Dodaje, że ważne jest, by pieniądze były pomnażane i wypłacane z różnych źródeł.

Przeczytaj także: Emerytura częściowa - jest, ale na razie niedostępna

Pod koniec ubiegłego roku Komisja Nadzoru Finansowego porównała i oceniła cztery koncepcje wypłat emerytur z OFE. - To nie jest tylko kwestia wypłat, ale również odpowiedź na pytanie, co ma się stać z pieniędzmi osób, które przejdą na stałą emeryturę? Kto ma je trzymać? - pyta Bańkowska.

Z ostatniego raportu KNF dotyczącego rynku OFE wynika, że na koniec III kwartału ubr. fundusze zarządzały 252 mld. złotych. Gdyby część tych pieniędzy wraz z ubezpieczonymi przechodzącymi na emeryturę miała trafiać do ZUS, byłby to niezły kąsek dla ministra finansów. Zwiększyłoby to płynność zakładu.

Nie można też zapominać, że pieniądze z OFE mają także wpływ na gospodarkę, na giełdę. Ale - z drugiej strony - za te pieniądze kupowane są obligacje, którymi minister finansów łata dziury w kasie. Ten dług przyjdzie spłacać.

Tymczasem pojawiają się głosy, czy nie zlikwidować OFE? Wojciech Nagel na taki postulat odpowiada: - Jeśli tak, to będziemy jedynym dużym rozwijającym się krajem, który wobec zaleceń Banku Światowego, OECD i innych instytucji finansowych wraca do koncepcji, która zbankrutowała na przełomie lat 80. i 90.

Oferty pracy z Twojego regionu