Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces w sprawie tragedii motocyklistów w Stryszku

mc
Na miejsce kwietniowej tragedii został wysłany śmigłowiec pogotowia ratunkowego. Przetransportował on rannego kierowcę citroena do szpitala.
Na miejsce kwietniowej tragedii został wysłany śmigłowiec pogotowia ratunkowego. Przetransportował on rannego kierowcę citroena do szpitala. Paweł Skraba
Marii O.-H., która terenowym samochodem wyjechała wprost pod nadjeżdżające z lewej strony motocykle, grozi nawet osiem lat więzienia. Motocykliści w ubiegłym roku wybierali się na inaugurację sezonu na Jasną Górę. Zginęli po przejechaniu kilku kilometrów.

Pierwsza rozprawa w tym procesie odbyła się w piątek w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy. Sędzia przeczytał Marii O.-H. akt oskarżenia, w którym Prokuratura Bydgoszcz-Południe zarzuca kobiecie spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. W tragedii śmierć poniosło trzech motocyklistów.

Przypomnijmy, że dramat rozegrał się 14 kwietnia około godz. 12.10 na drodze lokalnej w kierunku Przyłęk. Licząca 60 lat Maria O.-H. kierująca samochodem honda crv chcąc skręcić w lewo nie ustąpiła pierwszeństwa przed jadącymi motocyklami yamaha i tryumf.

- Kierujący yamahą liczył 55 lat, a osoby, które jechały tryumfem - 39 i 26 lat - Piotr Duziak, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy mówił krótko po tym zdarzeniu.

Przeczytaj także: Tragedia pod Stryszkiem. Trzy osoby nie żyją [zdjęcia i wideo]
Wcześniej, zaraz po tragedii z udziałem motocyklistów do rowu wjechał osobowy citroen. 42-letni najpewniej chciał ominąć miejsce wypadku i nie opanował pojazdu. Kierowca citroena został odwieziony do szpitala, jest lekko ranny. Kierująca hondą nie odniosła żadnych obrażeń, ale również trafiła do lecznicy na obserwację.

Z wstępnych nieoficjalnych informacji wynikało, że O.-H. była pijana w momencie wypadku. Później śledczy zdecydowanie temu zaprzeczyli, badanie wykazało, że była trzeźwa.

"Pomorskiej" udało się dotrzeć do osób, które znały ofiary wypadku. Jak ustaliliśmy, byli oni w drodze na IX Zlot Motocyklowy otwierający sezon na Jasnej Górze.

- Zdążyliśmy razem przejechać ze dwa kilometry - opowiada Włodzimierz Wardęga, uczestnik zlotu. Mężczyzna znał osobiście tragicznie zmarłych motocyklistów. - Młodszy, 26 letni Kuba jechał na motorze ze swoim wujkiem. Brakuje słów. Jeszcze kilka minut przed wypadkiem razem żartowaliśmy, śmialiśmy się.

O.-H. za spowodowanie wypadku grozi do ośmiu lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska