Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest reakcja marszałka. Urzędnicy będą mogli pić alkohol?

Maciej Myga
Piotr Całbecki, marszałek województwa
Piotr Całbecki, marszałek województwa Lech Kamiński
Jest reakcja marszałka na doniesienia na temat zachowania rzeczniczki urzędu na targach w Berlinie.

Pytaliśmy ekspertów m.in. o kodeks etyczny Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego, opublikowany w ubiegłym roku. Istotę urzędniczych kodeksów wyjaśniał dr Sławomir Oliwniak z Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku.- Te kodeksy nie są wiążące, bo mają charakter zaleceń i nie mają mocy prawnej w przeciwieństwie np. do kodeksów korporacji prawniczych. Tu raczej chodzi o brak wyczucia, zachowanie nacechowane pewną ostentacją. W tym przypadku nie jest to więc powód do zwolnienia dyscyplinarnego. Przewidywałbym raczej zmianę na stanowisku rzecznika, bo od osób, które mają takie stanowisko oczekuje się znacznie wyższych standardów - zaznaczył ekspert.

- Nie odnoszę się do dyskusji w mediach, bo przez zdjęcie, przepraszam, ale nie powącham co było w tym kieliszku - zaznaczył Marszałek Całbecki i dodał, że przyjął wyjaśnienia Beaty Krzemińskiej.

Całbecki tłumaczył, że zmianę w kodeksu etyki przedyskutuje zespół, który zajmował się jego tworzeniem w latach 2010 - 2012. Ma on m.in. odpowiedzieć na pytanie, czy urzędnik może pić alkohol, w jakich ilościach i okolicznościach.

Marszałek odniósł się też do przesłanego przez Krzemińską oświadczenia na temat targów. Przypomnijmy - rzeczniczka rozsyłała takie do służbowych skrzynek dziennikarzy. Pięcioro podpisanych pod nim osób twierdzi, że zrobiono to bez ich wiedzy i zgody. - Jeśli kogoś ta kwestia dotyczy, to może dochodzić swoich praw na drodze cywilnej w sądzie. Ja tego nie będę oceniał, bo nie mam ku temu żadnych podstaw, ani formalnych, ani prawnych - mówił marszałek.
Zmiany w jakimkolwiek kodeksie etyki urzędniczej nie wyobraża sobie dr Tomasz Pietrzykowski z Wydziału Prawa i Administracj iUniwersytetu Śląskiego, były wojewoda śląski. - Nie widziałem jeszcze kodeksu etyki, który odnosiłby się bezpośrednio do spożywania alkoholu. Nie wydaje mi się, żeby to było sensowne - zaznacza dr Pietrzykowski. - Co do samej sprawy, trzeba rozróżnić symboliczną lampkę szampana na otwarciu od picia wódki. Ale też od sytuacji, kiedy urzędnik zachowuje się zbyt swobodnie na trzeźwo i nawet udaje, że ten alkohol pije. Musi się liczyć z tym, że jego zachowanie wywoła negatywną reakcję i ktoś może, bo ma takie prawo, oburzyć się nim. Zwłaszcza, kiedy pełni tak odpowiedzialną funkcję rzecznika prasowego musi się powstrzymywać od zachowań, które mogą obniżyć prestiż urzędu, który reprezentuje. To jest właściwe kryterium, którego nie trzeba określać okólnikami do kodeksów - tłumaczy były wojewoda.

Więcej opinii w sobotniej "Gazecie Pomorskiej".

Wypowiedź marszałka Piotra Całbeckiego:

http://pliki.pomorska.pl.s3.amazonaws.com/dokumenty/wypowiedz.MP3

Przeczytaj także: Szampański humor pani rzecznik. "To nie wódka, to mineralna" [zdjęcia]

Przeczytaj także: Szampański humor pani rzecznik. Marszałek: - Zbadam sprawę

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska