Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spacer po centrum Rypina to koszmar. - Toniemy w brudzie - mówią mieszkańcy

(ES)
To zanieczyszczone miejsce wskazał nasz Czytelnik
To zanieczyszczone miejsce wskazał nasz Czytelnik (ES)
Spacer po centrum obrzydzają śmieci. Znaleźć można wszystko - części maszyn rolniczych, sylwestrowe butelki po szampanie. Najgorzej wyglądają okolice mostku przy Kościuszki.

Od sylwestrowych szaleństw w Rypinie mija dziesięć dni, a w centrum wciąż możemy natknąć się na butelki po szampanach.

- Żeby tylko! - łapie się za głowę Janusz Kowalski, którego spotkaliśmy przy ulicy Kościuszki. - Proszę zajrzeć pod mostek, tam to jest dopiero składowisko. Wszystko można znaleźć, nawet część jakiejś maszyny. Ba, ludzie są bezczelni do tego stopnia, że co rusz wyrzucają plastikowe butelki za ogrodzenie kościoła św. Trójcy. A nie dalej jak godzinę temu widziałem stos butelek przy kapliczce "na św. Duchu".

Kolejny rypinianin, Paweł Zabudź, podkreśla: - Ludzie robią syf. Dosłownie. Latem nawet korytka z pelargoniami im przeszkadzały, więc te nieszczęsne kwiaty co moment lądowały w Rypinicy.

Czytaj też: Rypin. Najwyższy czas zrobić porządek ze śmieciami

Przypomnijmy. W 2004 roku Rypin został wyróżniony zaszczytnym tytułem Gminy Przyjaznej Środowisku. - A mieszkańcom daleko do kosza na śmieci? - bulwersuje się pan Janusz. - Niektórym wszystko przeszkadza. Nawet czysty trawnik przy św. Trójcy! Kompletny brak szacunku.
Kto śmieci, może pożegnać się nawet ze pięciusetzłotowym banknotem. Ale takie grzywny należą do rzadkości. Dlaczego? - Zgodnie z zasadą "złodziej pilnuje policjanta", bardzo ciężko przyłapać kogoś na gorącym uczynku - tłumaczy Jerzy Luliński, komendant rypińskiej straży miejskiej. - Poza tym najpierw pouczamy. Zazwyczaj ludzie sprzątają po sobie ze wstydu. Po bloczek mandatowy sięgamy dopiero wtedy, kiedy dana osoba jest butna, wykłóca się. Jeśli, zamiast po sobie posprzątać, ktoś arogancko wygłasza "a co ja miałem z tym zrobić", wyjście jest tylko jedno - mandat.

Nagminne przypadki to stosy śmieci przy... kontenerach na śmieci. - Często jest brudno przy Toruńskiej i bocznych uliczkach - wylicza Luliński. - Zdarzają się też śmieci w okolicy ogródków działkowych. Nie twierdzę, że wszyscy właściciele domków śmiecą. Absolutnie. Ale jeśli w pobliżu widać stos gałęzi czy skoszoną trawę, od razu wiadomo - to sprawka działkowicza.

Ile mandatów za śmiecenie posypało się w zeszłym roku w Rypinie? - Właśnie robimy bilans. Przekażemy Państwu informacje - odpowiada komendant.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Wiadomości z Rypina

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska