MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W samo południe. Zarazić się wolontariatem

Hanka Sowińska hanna.sowiń[email protected] 52 326 31 33
Hanka Sowińska, autorka "W samo południe".
Hanka Sowińska, autorka "W samo południe". archiwum
Są wśród nas tacy, którzy kradną sobie swój cenny czas i robią coś ważnego dla innych. A przy tym nie pytają: za ile lub co ja z tego będę miał?

Dziś Międzynarodowy Dzień Wolontariusza. Czyli święto tych wszystkich, którzy ochotniczo (dobrowolnie) i bez wynagrodzenia wykonują przeróżne świadczenia, angażując się w pracę na rzecz m.in. ludzi starszych, chorych, dzieci, organizacji pozarządowych i kościelnych czy administracji publicznej.

Dziś święto ma m.in. bydgoszczanin, pan Tadeusz Centek, wolontariusz w Hospicjum im. ks. Jerzego Popiełuszki. Dlaczego akurat piszę o panu Tadeuszu? To prawdziwy fenomen wśród wolontariuszy. Ma już ponad 90 lat, a ciągle chce pomagać tym, którzy cierpią, ciężko chorują, są w stanach terminalnych.

- Pan Tadeusz jest w naszym hospicjum dwa razy w tygodniu - słyszę w sekretariacie placówki.

Hospicjum jest miejscem, w którym ludzie - pracujący ochotniczo i z potrzeby serca -stale są poszukiwani. W Hospicjum im. ks. Popiełuszki jest ich prawie setka, przy czym średni wiek to 50-60 lat. Młodych też nie brakuje, ale osoby, które są już na emeryturze stanowią trzon wolontariatu.

Jak bardzo potrzeba ludzi, którzy podejmują dobrowolną działalność na rzecz innych i wykraczającą poza więzy rodzinno-koleżeńsko-przyjacielskie pokazuje choćby internet. Wystarczy wpisać słowo "wolontariusz", by w pierwszej kolejności pokazały się ogłoszenia: "Wolontariusz poszukiwany", "Zostań wolontariuszem", "Poszukujemy wolontariuszy".

Niestety, Polacy nie garną się do bezinteresownej pomocy w różnego rodzaju organizacjach. Potwierdzają to najnowsze badania, zrobione na zlecenie Stowarzyszenia Klon/Jawor. Okazuje się, że w 2012 roku tylko 14 proc. rodaków angażowało się w pracę na rzecz innych.

Przeczytaj także: Wolontariat: wartościowa praca za darmo. Co trzeba o nim wiedzieć

Na pytanie o powody pracy dla innych wolontariusze najczęściej odpowiadają, że sprawia im to przyjemność. Kolejne ważne motywacje wiążą się z poczuciem wzajemności i zatroskaniem o własną przyszłość (ponad jedna czwarta badanych podpisuje się pod zdaniem "jeśli ja pomogę innym, to inni pomogą mnie") oraz wyznawanymi wartościami (jedna czwarta wskazała odpowiedź "ważne są dla mnie wartości, które w ten sposób wcielam w życie").

Jest taki dzień w roku, w którym wydaje się, że "wolontariuszy ci u nas dostatek". To jedna ze styczniowych niedziel, kiedy gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Szkoda, że tak jest tylko raz w roku.

A dziś wszystkim, którzy dobrowolnie wyciągają rękę do drugiego człowieka życzę, by z wolontariatu nigdy nie wyrastali. I by zarażali innych. Najlepiej miliony!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska