Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieszawa. Rolnicy będą płacić maksymalne podatki?

(iga)
Jednym z radnych-rolników jest Robert Rewers (na pierwszym planie po lewej). Tym razem na sesji go nie było.
Jednym z radnych-rolników jest Robert Rewers (na pierwszym planie po lewej). Tym razem na sesji go nie było. Jadwiga Aleksandrowicz
Kolejna sesja rady miejskiej nie odbyła się. Tradycyjnie nie przybyła większościowa ósemka radnych, choć w programie było uchwalenie przyszłorocznych podatków.

Z finansami nie jest źle

Mimo, że ze względu na brak quorum nie można było podjąć żadnej uchwały, przewodnicząca Bożena Kalota otworzyła obrady, a burmistrzowie i skarbnik miasta omówili z obecnymi radnymi niektóre sprawy.

- Sytuacja finansowa miasta nie jest zła - jak dowodził skarbnik Marian Ochociński. - Jest też gotowy projekt przyszłorocznego budżetu. Zakłada nadwyżkę budżetową, która zostanie przeznaczona na spłatę kredytów. Jeśli rada nie przyjmie budżetu, miasto będzie realizować budżet pod kontrolą Regiolnalnej Izby Obrachunkowej.

Jest duża szansa, że szybciej niż do trzeciego kwartału 2013 roku, bo taki termin wynegocjował burmistrz Marian Tołodziecki z Bankiem Gospodarstwa Krajowego - uda się wyremontować mieszkania w zasobach komunalnych i podpisać umowy z najemcami na przekształcenie lokali komunalnych na socjalne, dzięki temu miasto nie będzie musiało zwracać bankowi 540 tys. złotych.

Burmistrz ma też zgodę RIO na sprzedać uzbrojonych działek przy ul. Stodólnej poprzez negocjacje cenowei. - Nie uzyskamy takiej kwoty, by zrównoważyć uzbrojenie terenu, na co poprzednie władze wydały ponad milion złotych i miasto straci na tym interesie, ale po dwóch nieudanych przetargach nie ma co czekać. Przyda się każdy grosz - tłumaczył.

Na odzyskanie pieniędzy wydanych na uzbrojenie nie liczył też poprzedni burmistrz, bo w przygotowanym przez siebie budżecie zapisał, że sprzedaż tych działek ma przynieść 800 tys. złotych.

Burmistrz Tołodziecki nie ukrywał, że zaproponuje cenę atrakcyjną dla kupujących i że zależy mu, aby działki kupili nieszawianie.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Maksymalny podatek rolny?

Jest natomiast problem z podatkami. Powinny być uchwalone do końca listopada. Najwięcej emocji budzi zawsze podatek rolny. Oblicza się go od ceny kwintala żyta, podanej przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. W tym roku jest ona bardzo wysoka 75 zł 86 groszy. Wyliczony na jej podstawie podatek rolny to 190 zł za hektar.

Komisja rolna rady, pod kierunkiem radnego Jana Lamparskiego, proponowała przyjąć do wyliczeń 60 zł za kwintal żyta. Burmistrz Marian Tołodziecki jest gotów obniżyć do 55 złotych.

Żadna z tych propozycji nie przeszła, bo radni nie przyszli na sesję i nie miał, kto uchwalić nowej stawki podatkowej.

Jeśli do końca listopada rada nie uchwali stawek podatkowych, obowiązywać będzie ta, wyliczona na podstawie ceny GUS, czyli 190 zł za hektar.

- Dziwię się, że nieobecni radni-rolnicy, a jest ich w radzie dwóch Robert Rewers i Jan Lamparski, nie rozumieją, jaką krzywdę robią wszystkim rolnikom w mieście - mówił zastępca burmistrza Arkadiusz Horonziak.

Zastępca burmistrza odniósł się też do wystąpień medialnych radnego Mariusza Lipigórskiego, który powtarza, że grupa radnych nie przychodzi na sesje, bo broni demokracji.

- To pan radny szkodzi demokracji. Od dwudziestu dwóch lat w ustawie samorządowej jest zapisane, że burmistrz ma prawo prosić o zwołanie sesji, gdy tego potrzeba i z tego prawa po prostu korzysta - przypomniał.

Wiadomości z Aleksandrowi Kujawskiego

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska