Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drugie expose premiera da rządowi trzeci oddech

(jad)
Jeszcze przed wyborami premier Donald Tusk zapewniał, że dopóki będzie obecny w życiu publicznym, dopóty będzie prowadził politykę, która "gwarantuje ciepłą wodę w kranie”
Jeszcze przed wyborami premier Donald Tusk zapewniał, że dopóki będzie obecny w życiu publicznym, dopóty będzie prowadził politykę, która "gwarantuje ciepłą wodę w kranie” archwium GP
Członkowie PiS twierdzą, że jak się wyciśnie piątkową orację premiera - zostanie niewiele. Senator PO oczekuje ożywienia działań gabinetu Donalda Tuska.

Jeszcze przed wyborami premier Donald Tusk zapewniał, że dopóki będzie obecny w życiu publicznym, dopóty będzie prowadził politykę, która "gwarantuje ciepłą wodę w kranie". Woda jednak jest coraz chłodniejsza, Euro za nami, a wielkich celów też nie widać.

Mimo wszystko, w opinii Tomasza Lenza, szefa regionalnych struktur PO, jutrzejsze drugie expose premiera będzie dla państwa niezwykle ważne. - To chyba jakiś żart - komentuje tę wypowiedź europoseł PiS Ryszard Czarnecki. - Wystąpienie będzie bardzo poprawne oratorsko, ale jak się później je ściśnie w dłoni, prawie nic nie zostanie. Nie spodziewam się zatem niczego, pięć lat kiepskich rządów całkowicie "zużyło" Donalda Tuska.

Przeczytaj także:Co powinien powiedzieć premier Donald Tusk na drugim expose?

Z senatorem PO Andrzejem Personem rozmawialiśmy, kiedy jechał autostradą za Łowiczem: - I trochę przypomina to pracę naszego rządu - odcinek został wprawdzie oddany do użytku na Euro 2012, ale cały czas trwają tu jakieś prace. Autostrada jest prawie ukończona, a czasem to "prawie" robi dużą różnicę - mówi pół żartem, pół serio włocławski parlamentarzysta. Nie oczekuje wielkiego nowego rozdania ze strony premiera, ale na pewno pobudzenia działań gabinetu. - Niewątpliwie premier ma do czynienia z nową sytuacją - na scenie politycznej pojawił się "inny" Jarosław Kaczyński, aniżeli oglądaliśmy go w minionych pięciu latach. Prezes PiS prezentuje się jako człowiek pozbawiony dawnej nerwowości i histerii. Była to dla nas o wiele łatwiejsza sytuacja, bo wtedy rzeczywiście nie było z kim przegrać.

Senator z Włocławka nie wierzy wprawdzie, by Jarosław Kaczyński, człowiek dojrzały, mógł długo wytrzymać w owczej skórze: - Ale tak czy inaczej wymaga to od nas o wiele cięższej pracy.

O "Solidarności" i jej protestach było w ostatnim czasie głośno. Związkowcy uczestniczyli w wielu antyrządowych demonstracjach, ale bez kolegów z OPZZ. Harald Matuszewski, szef Rady Wojewódzkiej OPZZ twierdzi, że cisza wokół jego związku jest pozorna. Media dostrzegają je tylko kiedy wychodzi na ulicę. - Chciałbym usłyszeć od premiera przede wszystkim to, w jakim naprawdę stanie jest państwo? Eksperci PiS twierdzą, że w tragicznym, zwolennicy polityki rządu zaś przekonują, że jest dobrze.

Zdaniem Matuszewskiego jedno wystąpienie ani nie ruszy gospodarki, ani nie poprawi sytuacji społecznej: - Natomiast rzetelna wiedza o stanie państwa pozwoli na poszukanie dróg wyjścia z kryzysu.
Od wielu lat opozycja zarzuca rządowi, że złą sytuację w państwie maskuje świetnymi działaniami propagandowymi. Mateusz Jabłoński, specjalista od marketingu politycznego z Bydgoszczy, traktuje piątkowe expose premiera w kategoriach "suplementu diety": - Nie będzie to lek, który uzdrowi wszystkie bolączki, ale uzupełnienie pozwalające wybić z ręki argumenty przeciwnikom premiera.

Mateusz Jabłoński sądzi, że piątkowe wystąpienie premiera Tuska będzie początkiem energiczniejszych działań rządu. Jakich? - To już pytanie do premiera. Ale drugie expose jest koniecznością wobec mniej czy bardziej prawdziwych zarzutów o bierność szefa rządu i jego gabinetu - tłumaczy Jabłoński. - Platforma nie może pozostawić bez odpowiedzi tylu pytań kierowanych nie tylko przez polityków, ale i zwykłych obywateli. Oczywiście, wystąpienie to nie będzie naciśnięciem guzika, dzięki któremu znikną problemy PO, ale to konieczność.

Zdaniem toruńskiego politologa dr. Wojciecha Peszyńskiego w długo oczekiwanym wystąpieniu premiera powinna znaleźć się nowa wizja państwa i strategia, za sprawą której będzie ją realizował: Jeśli premier zapowie nowe otwarcie po roku niezbyt aktywnej polityki, to ma jeszcze szanse na ponowne uzyskanie dużego poparcia.

Niewątpliwie pomocne nie będą w tym coraz widoczniejsze podziały w łonie Platformy. Problemem jest też charakter PO, jako partii wodzowskiej. Regułą jest to, że im lider jest słabszy, tym niższe poparcie ma całe ugrupowanie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska